Podczas mszy w Kaplicy Cudownego Obrazu, będącej głównym punktem pielgrzymki, abp Głódź, zwracając się do zgromadzonych kombatantów podziemia antykomunistycznego nawiązał m.in. do słów wypowiedzianych przez Jezusa do żydowskiego dostojnika Nikodema: "Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby jego uczynki nie zostały ujawnione". "Ileż tej ciemności, mroku zła, nienawiści, pogardy, napotkaliście na swej drodze, mroku przesłuchań, tortur, więziennej izolacji. Także szczególnego mroku - mroku zacierania śladów. (...) A ileż zasiewano tego mroku niewiedzy u bliskich. Nie wiedzieli i często do dziś nie wiedzą, co się stało z tymi, których kochali, uwięzionymi, przepadłymi - bez wieści. Ileż było i jest tego mroku niewiedzy, a nader często cynicznego fałszu w publikacjach o waszej drodze" - mówił abp Głódź. "Trwa przywracanie godności ludzkiej i należnej chwały żołnierzom niezłomnym, żołnierzom wyklętym - przez system i niepamięć. Z ziemi polskiej, która gromadzi prochy minionych pokoleń, archeolodzy z pietyzmem wydobywają doczesne szczątki żołnierzy polskiej wolności, żołnierzy zgładzonych przed laty przez wrogów wolności: swoich i obcych. I z honorami należnymi bohaterom składa się je na cmentarzach, w panteonach narodowej pamięci" - wskazał metropolita gdański. "Bo oni nadal istnieją i nie tylko dla rodzin, ale dla nas wszystkich. My winniśmy im przynajmniej pamięć" - podkreślił. Abp Głódź zaznaczył też, że "żołnierze wyklęci" są "szczególnymi synami polskiego narodu, twórcami tej karty narodowej historii, która po latach niebytu i swoistej atrofii pamięci, powraca na scenę polskiego życia, budzi szacunek i podziw, zwłaszcza najmłodszego pokolenia - nieskażonego i niezaczadzonego". Na pierwszą Pielgrzymkę Kombatantów Podziemia Antykomunistycznego, określaną też jako Pielgrzymka Żołnierzy Wyklętych, zaproszono ponad 60 żyjących weteranów. Na zakończenie uroczystości zaplanowano odsłonięcie w sanktuarium tablicy upamiętniającej "żołnierzy wyklętych".