Jak podaje tygodnik, byli oficerowie służb, część środowisk opozycyjnych oraz kilkunastu dziennikarzy - często nieświadomych swojego udziału w intrydze - to grupa, która od kilku tygodni próbuje zdestabilizować sytuację w kraju. "Część działań przeciwko rządowi prowadzona jest tajnie. Gra operacyjna wokół kilku ministerstw oraz ważnych postaci Prawa i Sprawiedliwości to element szerszego planu" - czytamy na łamach "ABC". Dziennikarze gazety dotarli do relacji ze spotkania, w którym uczestniczyli ludzie z dawnego kierownictwa CBA i ABW. "Kilku z nich miało plany sprzedania poufnych informacji, dotyczących życia prywatnego polityków PO oraz obecnej władzy. Dlaczego się z tego wycofali? - pyta informator "ABC". - Ktoś przekonał ich, że poufne informacje mogą przydać się bardziej do celów politycznych, a lojalność byłych oficerów służb może być za kilka lat sowicie nagrodzona stołkami lub funkcjami w ważnych spółkach skarbu państwa. Nie wiem tego na 100 proc., ale wiele na to wskazuje - dodaje informator tygodnika "ABC". Więcej na temat w nowym wydaniu tygodnika "ABC", dostępnym w sprzedaży od 1 lutego.