Wcześniej rzecznik Komendy Głównej Straży Pożarnej Paweł Frątczak podał, że hospitalizowanych jest 20 osób. Ponadto w wyniku pożaru życie straciło - według dotychczasowych danych - 21 osób. Dr Tadeusz Sokala ze szpitala św. Wojciecha w Szczecinie powiedział, że stan dziecka jest dobry i wyrównany, ma poparzenia 12 procent ciała. Lekarz podkreślił, że jeśli okaże się, że dziecko nie ma uszkodzeń dróg oddechowych, to rokowania są dobre. Z kolei w szpitalu w Gryficach leżą 3 osoby, w tym w Centrum Oparzeń - młody mężczyzna z oparzeniami twarzy i rąk - powiedział dr Andrzej Krajewski z tej placówki. Stan młodego mężczyzny jest ciężki, ale nie zagrażający życiu. Krajewski zaznaczył, że Centrum było przygotowane na przyjęcie 10 osób, ale poszkodowani w pożarze mają najczęściej złamania kończyn (niektórzy, by uciec przed pożarem, skakali z okien budynku). W szpitalu w Kamieniu Pomorskim przebywa aktualnie 9 osób. Rzeczniczka szpitala Aneta Bawiec poinformowała, że 4 osoby zostały poddane opiece ambulatoryjnej i wypisane ze szpitala. W samym Szczecinie są ponadto hospitalizowane 3 osoby.