- Mężczyznę widziano, jak podczas ewakuacji wynosił z budynku firmowy sprzęt. Prawdopodobnie nie zdążył uciec przed wodą - relacjonowała rzeczniczka. To czwarte ciało wyłowione od początku powodzi w Sandomierzu. Przed tygodniem wyłowiono ciało 88-letniej kobiety, a w minioną niedzielę 74-letniego mężczyzny. Sekcje zwłok wykazały, że przyczyną śmierci było utonięcie. Z kolei w czwartek wyłowiono ciało 71-latka. To prawdopodobnie mężczyzna, którego zaginięcie zgłosił syn - jego zdaniem ojciec w czasie powodzi nie opuścił domu i nie nawiązał kontaktu z rodziną. Przyczyny śmierci mężczyzny ustali sekcja zwłok. Krewni zgłosili zaginięcie jeszcze jednego mieszkańca Sandomierza, którego nie widzieli od czasu zalania prawobrzeżnej części miasta - czyli od 19 maja.