Stefan Rowecki odznaczony był m.in. Orderem Virtuti Militari V i IV kl., Krzyżem Niepodległości, Orderem Polonia Restituta IV kl. oraz dziewięciokrotnie Krzyżem Walecznych. Urodził się 25 grudnia 1885 r. w Piotrkowie Trybunalskim w rodzinie urzędniczej o tradycjach szlacheckich i niepodległościowych. W 1906 r. rozpoczął naukę w polskim gimnazjum założonym przez inż. Narcyza Jacobsona w Piotrkowie. Okres ten był początkiem jego działalności niepodległościowej. Wiosną 1911 r. założył pierwszy w rodzinnym mieście i jeden z pierwszych na ziemiach polskich tajny zastęp skautowy. Jesienią roku 1912 Rowecki przeprowadził się do Warszawy i rozpoczął naukę w Szkole Mechaniczno-Technicznej H. Wawelberga i S. Rotwanda na Wydziale Elektrycznym. Na początku 1913 r. został oficjalnie przyjęty do Polskich Drużyn Strzeleckich (PDS), w których przyjął pseudonim "Radecki". Ferie zimowe w 1914 r. spędził w galicyjskiej Rabce na kursie instruktorskim, z którego powrócił jako podoficer PDS. Następnie stanął na czele zastępu w warszawskiej kompanii PDS. Od lipca 1914 r. uczestniczył w kursie wojskowym wspomnianej organizacji w Nowym Sączu. W trakcie jego trwania wybuchła I wojna światowa. Rowecki wstąpił do Legionów Polskich, służąc w 1 i 5 pułku piechoty. W grudniu 1914 r. otrzymał nominację na podporucznika. Efektem jego walecznej postawy były rany odniesione m.in. pod Klimontowem (1915) oraz w rejonie Maniewicz w czasie odwrotu spod Kostiuchnówki (1916). Po tzw. kryzysie przysięgowym w Legionach został w sierpniu 1917 r. internowany przez Niemców w Beniaminowie. W styczniu 1918 r. Rowecki wstąpił do zorganizowanej przez Niemców Polskiej Siły Zbrojnej, gdzie został instruktorem w Szkole Podchorążych w Ostrowii Mazowieckiej. Pod koniec 1918 r., stojąc na czele kilkuosobowego oddziału, wziął w rejonie Sadowa do niewoli niemiecką kompanię. Od końca roku 1918 do wiosny 1919 r. pełnił funkcję wykładowcy na kursie fortyfikacyjno-saperskim w Modlinie, później studiował w Szkole Wojennej Sztabu Generalnego awansując do stopnia kapitana. W czasie kursu odbył staż w Centralnej Szkole Podoficerskiej Kawalerii w Przemyślu. Po odebraniu dyplomu otrzymał nominację na szefa sekcji wyszkolenia Oddziału I Naczelnego Dowództwa. Walczył w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r., podczas której wsławił się zręcznym wyjściem z sowieckiego okrążenia w rejonie Łucka. W tym okresie Rowecki był także szefem Oddziału II Dowództwa Frontu Południowo-Wschodniego, a potem Grupy Uderzeniowej gen. Edwarda Rydza-Śmigłego. Po zakończeniu działań wojennych Rowecki objął stanowisko szefa sekcji planów oraz zastępcy szefa Oddziału III Naczelnego Dowództwa. Następnie uczestniczył w kursie Wyższej Szkoły Wojennej, po ukończeniu którego kontynuował działalność w Oddziale IIIa Biura Ścisłej Rady Wojennej jako szef sekcji planów i sekcji ogólnej. Na przełomie 1922 i 1923 r. odbył kilkumiesięczny staż w jednostce liniowej, którą był 41. pułk piechoty w Suwałkach. Od 1923 do 1926 r. kierował Wydziałem Naukowo-Wydawniczym Wojskowego Instytutu Naukowo-Wydawniczego. Z jego inicjatywy w 1924 r. zaczął ukazywać się "Przegląd Wojskowy". Rowecki zasiadał również w komitetach redakcyjnych "Bellony", "Sapera i Inżyniera Wojskowego" oraz "Przeglądu Kawaleryjskiego". Angażował się także w działalność Towarzystwa Wiedzy Obronnej, gdzie często występował z wykładami. Z zainteresowaniem śledził obcą myśl wojskową, często tłumaczył prace rosyjskie, niemiecki czy francuskie. Podczas zamachu majowego w 1926 r. zachował neutralność. We wrześniu tego roku nominowany został na pierwszego oficera sztabu Inspektoratu Armii gen. Józefa Rybaka. Również w 1926 r. mianowano go podpułkownikiem dyplomowanym. W 1930 r. Rowecki został dowódcą 55. pułku piechoty w Lesznie. Na początku 1936 r. przejął dowództwo Brygady Korpusu Ochrony Pogranicza "Podole". W 1938 r. objął funkcję zastępcy dowódcy 2. Dywizji Piechoty Legionów w Kielcach. W 1939 r. wziął udział w kursie organizowanym dla wyższych dowódców w Toruniu. Po jego ukończeniu w czerwcu tego roku powierzono mu misję formowania Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej. W czasie wojny obronnej we wrześniu 1939 r. pod jego dowództwem brała ona udział w walkach w rejonie środkowej Wisły i na Lubelszczyźnie, wchodząc w skład Armii "Lublin". Po kapitulacji armii, która nastąpiła w rejonie Tomaszowa Lubelskiego 20 września, Rowecki przedostał się do Warszawy. Na początku października 1939 r. został szefem sztabu i zastępcą dowódcy Służby Zwycięstwu Polski (SZP). W konspiracji używał pseudonimów "Jan", "Grabica", "Tur", "Inżynier", "Rakoń", "Kalina", "Dulęba" i "Grot". Od stycznia 1940 r. pełnił funkcję Komendanta Obszaru nr 1 (Warszawa) Związku Walki Zbrojnej (ZWZ), który powołano w miejsce SZP. W marcu tego roku objął formalnie stanowisko Komendanta ZWZ na obszarze okupacji niemieckiej, w tym samym czasie podporządkowany mu został również teren okupacji sowieckiej. W maju mianowany został generałem brygady. Od 30 czerwca 1940 r. był Komendantem Głównym ZWZ. W grudniu 1940 r. z polecenia Roweckiego w Biurze Informacji i Propagandy utworzono specjalną komórkę "N", która w październiku 1941 r. została przekształcona w Samodzielny Podwydział N, zwany "Akcją N", zajmujący się dywersją, wojną psychologiczną i propagandą wymierzoną przeciwko Niemcom. Latem 1941 r. utworzył organizację dywersyjną "Wachlarz". Z jego inicjatywy doszło do połączenia najważniejszych organizacji konspiracyjnych w kraju w jednolite wojsko podziemne - Armię Krajową. 14 lutego 1942 r. został jej Komendantem Głównym. Był przeciwny współpracy z komunistami polskimi z PPR. Od 1942 r., kiedy uzyskał zgodę na prowadzenie ograniczonej walki zbrojnej, nadzorował przygotowanie planu powstania powszechnego. Od 7 grudnia 1942 r. pełnił również funkcję Delegata Ministra Obrony Narodowej w Kraju. W czasie okupacji Niemcy umieścili Roweckiego na pierwszym miejscu listy poszukiwanych Polaków. Gestapo przywiązywało dużą wagę do jego aresztowania - powstała specjalna komórka zajmująca się wyłącznie poszukiwaniem przywódców podziemia, która posiadała jego rysopis i dane osobowe. Sam Rowecki nie był zwolennikiem ścisłej konspiracji i chociaż zgodził się na ochronę osobistą wywiadu AK, ograniczył ją do spotkań służbowych - w terenie poruszał się bez obstawy. Rowecki został wydany Niemcom przez agentów Gestapo w wywiadzie AK - Blankę Kaczorowską, Ludwika Kalksteina i Eugeniusza Świerczewskiego. 30 czerwca 1943 r. został aresztowany w warszawskim mieszkaniu przy ul. Spiskiej. Następnie przewieziono go do Berlina, gdzie odrzucił niemiecką propozycję współdziałania. W połowie lipca 1943 r. umieszczono go w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen w budynku dla ważnych więźniów. Dokładne okoliczności jego śmierci i miejsce pochówku do dziś nie są znane. Śledztwo prowadzone w tej sprawie od początku 2003 r. przez szczeciński oddział IPN zostało w marcu 2007 r. umorzone z powodu braku nowych dowodów w sprawie śmierci generała. W rozmowie przeprowadzonej wówczas przez PAP prokurator szczecińskiego IPN Dariusz Wituszko przyznał, że w toku tego postępowania "potwierdzone zostały znane już fakty". "Nie udało się ustalić osób, które bezpośrednio wykonały rozkaz zamordowania generała, nie ustalono też miejsca jego pochówku" - dodał. Wszystkie zebrane przez IPN materiały dowodowe wskazują, że to właśnie Heinrich Himmler polecił komendantowi obozu w Sachsenhausen Antonowi Kaindlowi oraz komendantowi podobozu Zellenbau Kurtowi Eckariusowi natychmiastowe wykonanie egzekucji. Nie ma jednak na to bezpośredniego dowodu w postaci dokumentu zawierającego treść rozkazu, który byłby podpisany przez samego szefa SS. Jak wyjaśnił Wituszko, treść rozkazu Himmlera znana jest m.in. z zeznań świadków, w tym Eckariusa. Prokurator dodał, że śledztwo w części dotyczącej udziału w zabójstwie Grota-Roweckiego Himmlera, Kindla i Eckariusa zostało umorzone, bo sprawcy już nie żyją. Szczeciński IPN w lipcu 2006 r. zwrócił się do Rosji z prośbą o udostępnienie wszystkich materiałów dotyczących obozu Sachsenhausen i Zellenbau, w którym przetrzymywano Grota-Roweckiego po aresztowaniu go przez Gestapo w 1943 r. Chodziło m.in. o dokumenty dotyczące pobytu generała w obozie, w tym o telegram zawierający rozkaz i meldunek o wykonaniu egzekucji oraz materiały z przesłuchania komendanta obozu. Strona rosyjska w odpowiedzi przesłała jedynie dokumenty nie wnoszące nic nowego do śledztwa; były to m.in. meldunki o ruchu oporu w Czechach i Polsce, w których pojawiało się nazwisko Grota. Poinformowała też, że komendant obozu, w którym przetrzymywano generała, nie był przesłuchiwany w jego sprawie. Szczeciński oddział IPN zgromadził w związku ze śledztwem wszystkie dostępne materiały zebrane przez historyków i badaczy, pochodzące m.in. z archiwów w Londynie, w Niemczech oraz w Polsce. W 2004 r. w "Biuletynie IPN" napisano, że Kalkstein walczył jako esesman w Powstaniu Warszawskim, a w 1949 r. został agentem UB, co nie uchroniło go jednak od wyroku dożywocia wymierzonego przez warszawski sąd w 1954 r. Zwolniony w 1965 r., w 1982 r. wyjechał za granicę. Po zakończeniu wojny Kalkstein mieszkał w Krakowie, Koszalinie, Chorzowie i Szczecinie. W czerwcu 1949 r. został zatrzymany podczas próby ucieczki na Zachód. Krótko potem został agentem szczecińskiego UB o kryptonimie "Granica". Po roku został jednak "wyeliminowany z sieci" z powodu "wyjazdu w nieznanym kierunku". Kalksteina aresztowano ponownie w 1953 r., a w 1954 r. skazano na dożywocie. Zwolniono go w lipcu 1965 r., co wywołało oburzenie dawnych żołnierzy AK. Zaraz po zwolnieniu Kalkstein - jak wynika z akt SB - "zaoferował chęć dalszej współpracy z MSW na dowolnie wybranym przez nas odcinku" (nie wiadomo, czy tę propozycję przyjęto). W latach 70. Kalkstein pracował na fermie drobiu w podwarszawskim Mysiadle. W 1980 r. dostał dowód osobisty na nazwisko Edwarda Ludwika Stolińskiego-Ciesielskiego. W 1982 r. wyjechał do Francji. Prawdopodobnie już nie żyje; miałby dziś 89 lat.