Z takim poparciem Platforma miałaby 313 mandatów i rządziłaby samodzielnie. Mocną drugą pozycję zająłby PiS. Chęć głosowania na tę partię zadeklarowało bowiem 20 proc. badanych. Przekłada się na 115 mandatów (w połowie marca PiS miało 18 proc. poparcia). Do Sejmu wszedłby jeszcze SLD z 5-proc. poparciem. Dawałoby to lewicy 30 mandatów. Dwa mandaty przypadłyby Mniejszości Niemieckiej. - Nie dziwi mnie ta stagnacja. Na scenie politycznej nic się nie dzieje. Nie ma żadnych przetasowań czy większych afer, poza drobną kłótnią o traktat z Lizbony. Gospodarka ma się dobrze. W efekcie Polacy coraz mniej interesują się polityką - wyjaśnia na łamach dziennika politolog z Uniwersytetu Warszawskiego Bartłomiej Biskup. Jego zdaniem do większych zmian w poparciu partii może dojść dopiero jesienią. Sondaż zrealizowało GfK Polonia w dniach 11- 13 kwietnia na próbie 979 dorosłych Polaków.