Nowa minister rodziny Bożena Borys-Szopa zapewniła, że ustawa o dodatku dla niepełnosprawnych ma być gotowa do końca czerwca. Dodała, że prawo może wejść w życie 1 września. To jednak nie oznacza, że niepełnosprawni otrzymają pieniądze właśnie wtedy. Dlaczego? Nie ma pełnego finansowania na ten rok. Trwa zbieranie środków z daniny solidarnościowej - czyli podatku od najbogatszych - ale ten fundusz trzeba zasilić z budżetu, a w tym roku rząd wydał już miliony na obietnice wyborcze. Znalezienie kolejnych setek milionów w 2019 r. może być niewykonalne. "Będzie projekt, to będziemy wiedzieć jaka to jest grupa i wtedy będziemy mogli precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie czy 1 września będą wypłaty, czy to będzie inny pierwszy" - mówi wiceminister rodziny Stanisław Szwed. W projekcie ustawy, który ma być gotowy do końca miesiąca, kluczowe będzie określenie, kto dostanie 500 zł. Skoro pieniędzy na obietnice nie ma, można spodziewać się zawężenia kręgu osób uprawnionych. Na pewno będą to osoby niesamodzielne. Minister Borys-Szopa pytana, kto jeszcze zaliczy się do tego grona, odpowiada: "Liczymy". Przypomnijmy, że tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego premier Morawiecki obiecał spełnienie postulatu osób niepełnosprawnych. Mariusz Piekarski