W środę w Sejmie posłowie dyskutowali o rządowym projekcie ustawy o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Zakłada on wprowadzenie comiesięcznego dodatku 500 zł dla dorosłych osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji. PiS: W pierwszej kolejności wspierać będziemy najsłabszych Zdaniem posłanki PiS Urszuli Ruseckiej rząd procedowaną ustawą "po raz kolejny udowadnia, że jest formacją wiarygodną i prowadzi swoją politykę w sposób odpowiedzialny, przemyślany i zaplanowany". "Naszym drogowskazem są słowa profesora, prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które pozwolę sobie zacytować: 'Tylko Polska sprawiedliwa, uczciwa i solidarna może się rozwijać, tylko w takiej Polsce możemy wykorzystać wszystko, co własnym wysiłkiem zrobiliśmy, co jest naszym sukcesem, dorobkiem żyjących pokoleń'" - powiedziała. "Bardzo dziękuję za tę ustawę. W pierwszej kolejności wspierać będziemy tych najsłabszych, tych, którzy nie upomną się o środki. W związku z powyższym PiS w pełni popiera projekt ustawy" - poinformowała Rusecka. PO: Dlaczego uciekliście od konsultacji? Z kolei Sławomir Jan Piechota (PO-KO) ocenił, że błędem jest brak konsultacji społecznych na temat projektowanych rozwiązań. "Dlaczego uciekliście od konsultacji społecznych? Czy baliście się, że ludzie spytają, co jest z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z października 2014 roku? Paradoks polega na tym, że tego wyroku domagali się posłowie PiS. Trybunał potwierdził, że nie można różnicować świadczeń dla opiekunów dzieci niepełnosprawnych i dorosłych niepełnosprawnych. Mija 5 lat waszych rządów, nie zrobiliście kroku, aby wykonać wyrok, którego się domagaliście" - pytał poseł PO-KO. Poprawka Kukiz'15 Poprawkę do projektu złożyła posłanka Kukiz'15 Agnieszka Ścigaj. "Uważam, że kryterium dochodowe 1100 zł jest za małe i pominie bardzo wiele osób, które o parę groszy przekroczą to kryterium. Przyjmijmy założenie, że to będzie minimalna płaca krajowa" - zaproponowała. Dodała, że dzięki takiemu rozwiązaniu świadczeniem zostaną objęte także te niepełnosprawne osoby, które podjęły zatrudnienie. Zgodnie z projektem o dodatek 500 zł będą mogły wnioskować jedynie osoby, które nie mają prawa do żadnych świadczeń pieniężnych finansowanych ze środków publicznych, lub które otrzymują świadczenia w kwocie niższej niż najniższa renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Od marca renta ta wynosi 1100 zł brutto. Ścigaj podkreśliła, że wątpliwości co do projektu by nie było, gdyby system orzekania o niepełnosprawności był uporządkowany. "Trzeba zreformować system orzecznictwa, tutaj nie ma żadnych postępów. Tabletka przeciwbólowa będzie krótko działać, ale tak naprawdę nie naprawi chorego organizmu" - powiedziała. PSL poprze projekt Poparcie dla projektu zadeklarowała w imieniu klubu PSL-KP posłanka Urszula Pasławska. "Nas posłów PSL-KP nie trzeba przekonywać do projektów, które wspierają najsłabsze grupy społeczne i poprzemy tę ustawę, bo lepsza jest taka pomoc niż żadna, ale absolutnie domagamy się likwidacji kryterium, progu dochodowego. To świadczenie powinno przysługiwać każdej osobie bez względu na dochody" - stwierdziła Pasławska. Joanna Scheuring-Wielgus (koło poselskie Teraz!) oceniła, że rządowa propozycja jest jak "umowa z małym druczkiem, którego nikt nie czyta w banku". "Tam jest mnóstwo rzeczy, które wyłączają bardzo dużo osób z niepełnosprawnościami do tego, aby otrzymać taką pomoc" - mówiła. Zdaniem Scheuring-Wielgus w ustawie nie powinno być kryterium dochodowego, które uprawniałoby do świadczenia. "Tego w ogóle nie powinno być" - zaznaczyła. Poparcie dla projektu zadeklarowała z kolei Małgorzata Zwiercan z koła Wolni i Solidarni. "Uważam, że w ciągu ostatnich czterech lat, dokonując wielu zmian, ułatwiając życie osób z niepełnosprawnościami, obecnie rządzący pokazali, że nasze państwo jest bardzo silne" - powiedziała Zwiercan. Borys-Szopa: Element spójnego systemu Minister rodziny Bożena Borys-Szopa, odpowiadając na wątpliwości posłów opozycji dotyczące progu dochodowego, wskazała, że dyskusja na ten temat jest podobna do tej związanej z programem "Rodzina 500 plus". Przypomniała, że na początku program obowiązywał z kryterium dochodowym, a od 1 lipca tego roku świadczenie przysługuje na każde dziecko. "Dzisiejsza ustawa to element spójnego systemu, który zakłada pewien określony próg. Tym progiem jest renta socjalna. Dlaczego jest próg? Po pierwsze obliczyliśmy, że mamy 3 mld zł. Po drugie mamy zbadanych 500 tys. osób i do nich ta pomoc musi dotrzeć i po trzecie - my nigdy nie daliśmy Polakom pustych obietnic. Chcemy zrealizować to, na co nas stać" - powiedziała minister rodziny. Szefowa MRPiPS wskazała, że w 2015 r. środki na wsparcie osób z niepełnosprawnościami wynosiły 15,4 mln zł, a już w 2018 r. było to 19,4 mld zł. Minister zwróciła uwagę, że rząd wprowadził ważne programy dla osób z niepełnosprawnościami. Wymieniła m.in. program "Dostępność plus", program "Za życiem" oraz utworzenie Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Odpowiadając na niektóre wypowiedzi posłów opozycji, Borys-Szopa zapewniła, że w rządzie nie brakuje empatii i zrozumienia dla osób potrzebujących wsparcia. "Wsłuchujemy się w głosy środowiska osób niepełnosprawnych. Jednym z postulatów tej grupy było zrównanie renty socjalnej do poziomu najniższej renty wypłacanej przez ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Dla środowiska osób niepełnoprawnych to był priorytet i my ten postulat zrealizowaliśmy" - podkreśliła. Dodała, że w czasach rządów PiS pierwszy raz od 12 lat podwyższona została wysokość zasiłku pielęgnacyjnego, który - jak mówiła - otrzymuje ponad 911 tys. świadczeniobiorców. "W 2015 r. zasiłek pielęgnacyjny wynosił 153 zł, w listopadzie ubiegłego roku podnieśliśmy go do kwoty 184 zł. Druga transza tej podwyżki będzie miała miejsce w listopadzie tego roku, zasiłek wzrośnie również o 31 zł i będzie wynosił 215,84 zł" - wskazała Borys-Szopa. "Nie chcemy dzielić" Zaznaczyła, że dzisiaj rząd podejmuje kolejny krok w celu wsparcia osób niepełnosprawnych. "Chcemy wesprzeć opieką grupę osób, która naszej opieki potrzebuje niezwłocznie, gdyż niezdolna jest do samodzielnego życia. (...) Około 0,5 mln dorosłych osób w Polsce w 100 proc. zdana jest na opiekę swoich najbliższych" - powiedziała Borys-Szopa. Dodała, że nowe świadczenie ma zapewnić osobom niezdolnym do samodzielnej egzystencji dodatkowe pieniądze służące do zaspokajania ich życiowych potrzeb. "Nie chcemy dzielić osób niepełnosprawnych, ponieważ jest to grupa bardzo różnorodna, dla każdej z nich proponujemy zróżnicowane formy wsparcia. Świadczenie 500 plus dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji nie będzie jednorazową pomocą. To rozwiązanie ma charakter systemowy" - powiedziała minister. Zaapelowała do posłów o poparcie proponowanych rozwiązań. Renta wzrośnie w przyszłym roku Wcześniej wiceminister rodziny Krzysztof Michałkiewicz, prezentując założenia projektu, podkreślał, że ma on zapewnić dodatkowe pieniądze służące zaspokajaniu potrzeb życiowych osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. "To koszty związane z pielęgnacją, rehabilitacją i opieką medyczną" - mówił. Poinformował, że o świadczenie w kwocie 500 zł miesięcznie będą mogły wystąpić osoby, które ukończyły 18 lat i mają orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji. Wskazał, że chodzi tu o orzeczenia o: całkowitej niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji; o niezdolności do samodzielnej egzystencji; o całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym i niezdolności do samodzielnej egzystencji; o całkowitej niezdolności do służby i samodzielnej egzystencji. Dodał, że o dodatek będą mogły wnioskować jedynie osoby, które nie mają prawa do żadnych świadczeń pieniężnych finansowanych ze środków publicznych, lub które otrzymują świadczenia w kwocie niższej niż najniższa renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Przypomniał, że ta renta jest co roku waloryzowana. Od marca wynosi 1100 zł brutto. "Zakładamy, że także w następnym roku ulegnie zwiększeniu" - dodał Michałkiewicz. Zaznaczył, że do dodatku 500 zł nie będzie włączany zasiłek pielęgnacyjny oraz inne dodatki wypłacane wraz z tymi świadczeniami. Jak złożyć wniosek? Poinformował, że aby otrzymać świadczenie, trzeba będzie złożyć wniosek do ZUS lub do innego organu wypłacającego świadczenia emerytalno-rentowe. Podkreślił, że będzie można wystąpić w ciągu 6 miesięcy od złożenia wniosku o orzeczenie o całkowitej niezdolności do samodzielnej egzystencji. Świadczenie będzie przysługiwało z wyrównaniem od momentu złożenia wniosku. Michałkiewicz podkreślił, że świadczenie i koszty obsługi mają być finansowane z Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Jak dodał, przewidziano także możliwość udzielenia pożyczki SFWON przez Fundusz Pracy oraz przekazywanie mu dotacji z budżetu państwa. Projekt przewiduje, że ustawa o świadczeniu uzupełniającym 500 zł dla osób z niepełnosprawnościami wejdzie w życie 1 października 2019 r. "Zależy nam bardzo, by świadczenie trafiło do osób, które potrzebują takiego wsparcia jak najszybciej. Stąd ten szybki tryb procedowania. (...) Chcemy, by świadczenie było wypłacane jeszcze w tym roku" - powiedział. Po zakończeniu pierwszego czytania projekt został skierowany do komisji polityki społecznej i rodziny. Komisja ma przedstawić sprawozdanie w terminie umożliwiającym jego rozpatrzenie na bieżącym posiedzeniu Sejmu. Posiedzenie komisji w tej sprawie zaplanowano na środę na godz. 16.