Wczoraj Izba Wojskowa Sądu Najwyższego nakazała "niezwłoczne" zwolnienie z aresztów plut. Tomasza B., kpt. Olgierda C., ppor. Łukasza B. i chor. Andrzeja O. Z aresztu w Poznaniu, w mundurach, wyszli plut. Tomasz B., ppor. Łukasz B. i chor. Andrzej O. - Dziękujemy wszystkim dobrym ludziom, którzy nam pomogli, naszym rodzinom, naszym adwokatom i armii, która też stała za nami - powiedział dziennikarzom chorąży O. Na opuszczających areszt żołnierzy czekały rodziny i żołnierze z ich jednostki, w tym współpodejrzani o ostrzelanie wioski. Żołnierze, nie podjęli jeszcze decyzji czy zostaną w wojsku czy nie. - Za wcześnie o tym myśleć. Jestem szczęśliwy i cieszę się, że w najbliższym czasie wrócę do najbliższych, którzy na mnie czekali i mnie wspierali. Szkoda, że przywieźliśmy tę wojnę do kraju. Okazało się, że jest ona jeszcze bardziej niebezpieczna - powiedział ppor. Łukasz B. Z aresztu w Środzie Wielkopolskiej kpt. Olgierd C., został zwolniony po północy. Nie chciał odpowiadać na pytania dotyczące wydarzeń w Nangar Khel. - Wszystko co miałem do powiedzenia na ten temat powiedziałem w prokuraturze i powiem to samo w sądzie. Jestem zadowolony z werdyktu Sądu Najwyższego, bo pozwala mi on ponownie poczuć się żołnierzem - powiedział dziennikarzom po opuszczeniu aresztu kpt. Olgierd C. Żołnierze po opuszczeniu aresztu mają być oddani pod dozór przełożonego i zawieszeni w czynnościach służbowych. SN rozpatrzył w poniedziałek i wtorek zażalenia na decyzję Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie, który przed miesiącem uchylił areszt trzem z siedmiu żołnierzy podejrzanych o umyślne ostrzelanie cywili w Afganistanie, a utrzymał areszt wobec czterech pozostałych. Prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie tragicznego ostrzelania wioski zakończą postępowanie w czerwcu. Siedmiu żołnierzy z 18. Bielskiego Batalionu Desantowo- Szturmowego aresztowano w listopadzie ub. roku. Sześciu z nich prokuratura zarzuca zabójstwo ludności cywilnej, za co grozi kara do dożywocia; jednemu - atak na niebroniony obiekt cywilny, za co grozi do 25 lat więzienia. Wioskę Nangar Khel ostrzelano 16 sierpnia ub. roku. Wskutek ostrzału osiem osób, w tym kobiety i dzieci, zginęło, kilka zostało okaleczonych.