Za każdym razem sposób jego działania był bardzo podobny. Na portalach randkowych zakładał fikcyjne profile, dzięki którym poznawał nowe kobiety. Jak podaje policja, na początku znajomości mężczyzna wzbudzał zaufanie u poznanych kobiet. Dopiero po jakimś czasie pojawiały się prośby o pieniądze. Swoje prośby o pożyczki motywował kłopotami osobistymi i za każdym razem obiecywał zwrot pieniędzy. Policja podaje, że w historie 39-latka uwierzyło kilka kobiet. W jednym przypadku doszło do przekazania mężczyźnie aż 600 tys. zł. Łączna kwota wyłudzeń to niemalże 800 tys. zł.