Uprawnionych do głosowania jest ponad 30 mln Polaków. Wszyscy udający się do lokali wyborczych powinni zabrać ze sobą dokument tożsamości ze zdjęciem. Wybieramy 460 posłów spośród 6188 kandydatów i 100 senatorów spośród 385 osób. Oznacza to, że o jeden mandat poselski ubiega się 13 kandydatów, a o mandat senatorski - statystycznie 3,85 kandydatów. 1181 obwodów do głosowania utworzono w szpitalach i domach opieki społecznej, a 183 - w aresztach, zakładach karnych i ich oddziałach zewnętrznych. Dla Polaków przebywających za granicą powstało 205 komisji obwodowych - w ponad 90 krajach. Głosy w wyborach oddali już Polacy przebywający m.in. w Stanach Zjednoczonych. Ze względu na różnicę czasu głosowanie zorganizowano tam w sobotę. Uniknięto w ten sposób sytuacji, w której głosowanie trwałoby tam jeszcze po zakończeniu wyborów w Polsce. Po zamknięciu lokali wyborczych, Państwowa Komisja Wyborcza zacznie podawać wstępne, nieoficjalne wyniki wyborów - na podstawie danych spływających z obwodów, poczynając do informacji z 30 proc. komisji obwodowych. Hipotetyczny podział mandatów będzie podany po raz pierwszy przy wynikach wyborów określonych na podstawie danych z 30 proc. komisji obwodowych. Oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych PKW ogłosi dopiero po otrzymaniu pisemnych protokołów ze wszystkich komisji okręgowych; PKW przewiduje, że będą one znane we wtorek. W podziale mandatów poselskich będą uczestniczyć tylko te komitety, które w skali kraju otrzymają co najmniej 5 proc. głosów. W tegorocznych wyborach jest jeden komitet koalicyjny (Lewica i Demokraci), który musi pokonać 8 proc. próg wyborczy.