Po południu, po spotkaniu z metropolitą krakowskim kard. Stanisławem Dziwiszem, prezes IPN Janusz Kurtyka ma poinformować o harmonogramie działań. We wrześniu katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej wszczął śledztwo w sprawie śmierci gen. Sikorskiego. Według prokuratorów IPN są przesłanki do postawienia hipotezy, że Sikorski zginął w wyniku spisku. Wcześniej szczeciński oddział IPN odmawiał rozpoczęcia śledztwa uznając, że generał zginął w katastrofie, a nie w zamachu. Po przeprowadzeniu czynności sprawdzających IPN uznał, że tylko w ramach prowadzonego śledztwa będzie można zweryfikować wszystkie wątpliwości oraz ustalić okoliczności śmierci generała i towarzyszących mu osób. Prokuratorzy będą chcieli przesłuchać świadków, którzy mogą pomóc w odtworzeniu okoliczności tragedii i pozyskać wszelką dokumentację z archiwów brytyjskich. Do dziś wydano jedynie dwa oficjalne dokumenty mówiące o przyczynach śmierci generała. Według komunikatu brytyjskiego Ministerstwa Lotnictwa z 1943 r., wydanego na podstawie raportu prac komisji ds. badania wypadków lotniczych, generał zginął w katastrofie. Z kolei wydany w tym samym roku komunikat Inspektoratu Polskich Sił Powietrznych nie wyklucza dokonania sabotażu. Jak podkreśla IPN, wątpliwości co do przyczyn i przebiegu katastrofy nasuwa także analiza licznych krajowych i zagranicznych publikacji na temat śmierci generała. Według brytyjskich władz, gen. Sikorski zginął w katastrofie lotniczej 4 lipca 1943 r. w Gibraltarze, powracając z inspekcji wojsk na Środkowym Wschodzie. Przyczyn katastrofy samolotu Liberator należącego do brytyjskich Królewskich Sił Powietrznych nie wyjaśniono do dziś. Poza Sikorskim - premierem i Naczelnym Wodzem Sił Zbrojnych RP - w katastrofie zginęli także inni towarzyszący mu Polacy: Zofia Leśniewska, gen. Tadeusz Klimecki, płk Andrzej Marecki, por. Józef Ponikiewski, Adam Kułakowski i Jan Gralewski. Wielu historyków uważa, że Sikorski zginął w wyniku spisku. M.in. Dariusz Baliszewski formułuje tezę, że Sikorski został zamordowany 4 lipca 1943 r. w pałacu gubernatora Gibraltaru razem z szefem sztabu gen. Klimeckim i szefem oddziału operacyjnego sztabu płk. Mareckim. Katastrofa miała jedynie zatuszować morderstwo. W 65. rocznicę śmierci Sikorskiego w mediach odżyły opinie niektórych historyków, którzy uważają, że generał został zamordowany. Na ten temat wypowiadali się także przedstawiciele świata polityki, Kościoła i kombatantów. Prezydent Lech Kaczyński i premier Donald Tusk poparli postulat, by dokonać ekshumacji zwłok gen. Sikorskiego w celu wyjaśnienia przyczyn jego tajemniczej śmierci. Właśnie wielkie zainteresowanie i pojawiające się spekulacje zdecydowały, że IPN ponownie zajął się tą sprawą. W lipcu do katowickiego oddziału IPN trafiły do analizy akta dotyczące śmierci generała. Chodzi m.in. o materiały ze szczecińskiego oddziału Instytutu, który odmawiał wszczęcia postępowania karnego z dołączoną opinią historyka IPN, według którego żadnego zamachu na Sikorskiego nie było. Sikorski został pochowany na cmentarzu polskich lotników w Newark, w Wielkiej Brytanii. 17 września 1993 r. jego prochy przeniesiono na Wawel. Władysław Sikorski urodził się w 1881 roku. Przed I wojną światową działał w konspiracji, w czasie wojny - w legionach. W II RP był m.in. premierem i ministrem ds. wojskowych. Został odsunięty od spraw wojskowych po zamachu majowym w 1926 roku. 28 września 1939 objął dowództwo armii polskiej tworzonej we Francji. Dwa dni później desygnowano go na premiera rządu na uchodźstwie, w którym objął także tekę ministra spraw wojskowych. Od 7 listopada 1939 - Naczelny Wódz i Generalny Inspektor Sił Zbrojnych.