Wydarzyło się to w nocy z 30 czerwca na 1 lipca na terenie jednego z ośrodków wczasowych, w którym na kolonii przebywają dzieci z woj. dolnośląskiego. Aresztowany mężczyzna wynajął razem z kolegą pokój w tym ośrodku. O zajściu powiadomiła opiekunkę kolonii jedna z molestowanych dziewczynek, po tym jak udało jej się wymknąć z pokoju. Mężczyzna uciekł w tym czasie przez okno. Opiekunka wezwała policjantów, którzy go zatrzymali. Jak powiedział Gąsiorowski, 23-latek, który jest studentem jednej z wrocławskich uczelni, nie przyznał się w czasie przesłuchania do zarzutów. - Wyjaśnił, że choć faktycznie nocował w ośrodku, to spał i nie wie co działo się w nocy w pokoju kolonistek - dodał rzecznik prokuratury. Za pedofilię Kodeks karny przewiduje od 2 do 12 lat więzienia.