Według najnowszych wyliczeń, nie pracują już 3 mln 175 tys. Polaków - niemal 80 tys. więcej niż w listopadzie. Nowa metodologia liczenia stopy bezrobocia jest dokładniejsza od stosowanej poprzednio przez GUS. Jednak tak naprawdę niczego nie zmienia. - Różnica polegała tylko na tym, do jakiej ilości ludzi odnoszono ilość bezrobotnych. Dokładnie tak samo dramatycznie złe dane jak były - w ten sposób powiem. Natomiast fakt, że one są poprawniej policzone, powoduję, że mamy satysfakcję, iż wiemy, ile to jest - mówi RMF Witold Orłowski, szef doradców ekonomicznych prezydenta.