W niedzielę policja odnotowała 28 zdarzeń w tym 18 kradzieży z puszek WOŚP, 7 kradzieży, jeden rozbój, oszustwo i jedno uszkodzenie puszki. Funkcjonariusze zatrzymali i doprowadzili do komisariatów 22 osoby w tym m.in. w związku z przestępstwem i wykroczeniami po 10 osób. Kuc poinformowała, że w Katowicach zatrzymano wolontariuszy WOŚP, którzy wspólnie i w porozumieniu ukradli puszkę, w której było 600 zł. W Stargardzie Szczecińskim sprawca wrzucił do puszki jednogroszówkę i wykorzystując nieuwagę wolontariuszki ukradł skarbonkę i uciekł. We Wrocławiu i w Krakowie skradziono dwie puszki wystawione przy kasach w marketach. W Rudzie Śląskiej zatrzymano 21-latka, który wraz z innym mężczyzną, uderzył wolontariusza i zabrał mu puszkę z pieniędzmi. Będzie odpowiadał za rozbój. Wciąż trwają poszukiwania drugiego sprawcy. W Zielonej Górze funkcjonariusze zatrzymali pijanego mężczyznę, który w koszulce WOŚP, bez identyfikatora, zbierał pieniądze do plastikowej puszki oklejonej serduszkami. 33-latek miał 2 promile alkoholu w organizmie. Odpowie za popełnienie oszustwa. W Pile doszło do kradzieży dwóch puszek. Zatrzymano dwóch mężczyzn. Jedną skarbonkę udało się odzyskać. Do kradzieży puszki doszło także w Sochaczewie. Zaś w płockim supermarkecie wolontariusz zamknął się w toalecie i wyciągnął ze skarbonki WOŚP 40 zł. Z kolei w Gryficach wolontariusz ukradł 30 zł, wyciągając pieniądze za pomocą pęsety. Podobne statystyki policja odnotowała w poprzednich latach: w 2014 r. doszło do 52 incydentów, 2 lata temu - 39, a w 2012 r. - 43. Przedstawicielka policji oceniła, że biorąc pod uwagę rozmiary WOŚP, ogółem impreza przebiegła spokojnie. Nad bezpieczeństwem 120 tys. wolontariuszy czuwało kilkanaście tysięcy policjantów. Kontrolowali też, czy zbiórki pieniędzy prowadziły osoby do tego uprawnione, aby zapobiec oszustwom. W tym roku Wielka Orkiestra zbiera środki na diagnozowanie chorych dzieci oraz godną opiekę medyczną dla osób starszych. Po północy na koncie fundacji WOŚP było ponad 36 mln zł; ostateczny wynik zbiórki będzie znany za kilka tygodni - sztaby mają czas na rozliczenie się do końca lutego.