Do wypadku doszło w sobotę, chłopiec wpadł do przerębla i znalazł się pod lodem. Nieprzytomnego chłopca wydobył strażacki płetwonurek. Prowadzono reanimację i przewieziono go do szpitala, niestety 15-latek zmarł. Mimo ostatniego ochłodzenia jeziora i stawy nie pokryły się grubym lodem. Strażacy apelują, by pod żadnym pozorem nie wchodzić na tafle lodu.