Do zbrodni, szeroko opisywanej w mediach, doszło w czerwcu 1997 r. Do lasu w Komorowie zwabiono - pod pretekstem kupna 32 telefonów komórkowych - dwóch dilerów, których zastrzelono; telefony sprzedano. Jak ustalono, zbrodnię zaplanowała siostra Pawła R. - Małgorzata. Była wówczas 22-letnią studentką resocjalizacji. W 2001 r. skazano ją na dożywocie. Niższe wyroki otrzymali dwaj inni współsprawcy; są już na wolności. Paweł R., który w chwili zabójstwa miał 16 lat, nie był wtedy sądzony, bo uciekł do Meksyku, skąd dostał się nielegalnie do USA. Zatrzymano go w 2006 r. w USA, po dziewięciu latach poszukiwań. W lipcu 2008 r. SO skazał go na 25 lat więzienia. W listopadzie 2008 r. wyrok uchylono, bo Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że naruszono prawo R. do rzetelnego rozpoznania sprawy. R. twierdzi, że na miejsce zbrodni przybył już po niej.