14-latek wyszedł z domu i ślad po nim zaginął. Trwają poszukiwania
Trwają poszukiwania zaginionego 14-letniego Kuby Klimka. W poniedziałek po południu nastolatek wyszedł z domu i nie wrócił. Nie nawiązał tez kontaktu z bliskimi. Policja z Oświęcimia prosi o pomoc.
Policja z Oświęcimia prowadzi poszukiwania zaginionego 14-letniego Kuby Klimka. Rodzina nastolatka zgłosiła jego zaginiecie w nocy z poniedziałku na wtorek.
Kuba Klimek zaginał. Wyszedł z domu i nie wrócił
Mundurowi ustalili, ze Kuba wyszedł z mieszkania w poniedziałek po południu. "Do tej pory nie powrócił do miejsca zamieszkania. Nie nawiązał kontaktu z rodziną. Nie jest znane miejsce jego aktualnego pobytu" - czytamy w komunikacie policji.
Policjanci udostępnili rysopis nastolatka. Wynika z niego, że Kuba ma 172 cm i szczupła budowę ciała. Ma również brązowe oczy i krótkie ciemne włosy.
Policja bije na alarm. Jest komunikat
"Zwracamy się z prośbą do wszystkich osób, które widziały Kubę Klimka lub posiadają informacje na temat miejsca jego pobytu, o kontakt osobisty lub telefoniczny z policjantami z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu pod numer 47 83 26 280 lub pod numer alarmowy 112" - apelują funkcjonariusze.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
