Sejm na najbliższym posiedzeniu 14-15 kwietnia prawdopodobnie zajmie się wyborem nowego rzecznika praw obywatelskich. Komisja sprawiedliwości, która zaopiniuje kandydatów, zbierze się dzień przed posiedzeniem - poinformował przewodniczący tej komisji Marek Ast (PiS). Pytany, czy w końcu po wielu miesiącach uda się wybrać następcę Adama Bodnara, odparł, że w Sejmie na pewno uda się wybrać kandydata. - Ale czy takiego, którego zaakceptuje Senat, to gwarancji nie daję, ponieważ nie mamy wpływu na senacką większość. My będzie popierać zgłoszonego przez nas Bartłomieja Wróblewskiego i arytmetyka sejmowa wskazuje na to, że tym kandydatem (wybranym przez Sejm) będzie właśnie pan poseł Wróblewski - powiedział Ast. Dopytywany o szansę, że Wróblewskiego zaakceptuje Senat, odparł, że kandydatowi PiS "pewnie będzie ciężko uzyskać akceptację Senatu". - Ale nie jest to wykluczone. Wszystko się może zdarzyć - dodał Ast. Kandydują także Sławomir Patyra i Piotr Ikonowicz RPO powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Jeżeli Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie rzecznika, Sejm powołuje na to stanowisko inną osobę. Kandydatem PiS na RPO jest poseł Bartłomiej Wróblewski, kandydatem KO i PSL - dr hab. nauk prawnych Sławomir Patyra, kandydatem Lewicy - prawnik i działacz społeczny Piotr Ikonowicz. Parlament już trzykrotnie próbował wybrać następcę RPO Adama Bodnara, którego kadencja upłynęła na początku września ubiegłego roku. Dwukrotnie jedyną kandydatką była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która była wspólną kandydatką KO, Lewicy i Polski 2050 Szymona Hołowni, nie uzyskała ona jednak poparcia Sejmu. Za trzecim razem Sejm powołał na RPO kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody.