Rzeczniczka żywieckiej policji Barbara Lorek powiedziała, że dziewczynki wieczorem poszły na działkę, gdzie chciały zająć się pracami ogrodniczymi. Na posesji znajdowało się oczko wodne o wymiarach 3 na 4 m i głębokości 1,5 m. Około godziny 21 dziewczynki znaleziono w baseniku martwe. Obie utonęły. Lorek powiedziała, że okoliczności tragedii nie są znane. Wyjaśni je policyjne dochodzenie.