Prof. Antoni Dudek, przewodniczący jury, jako pierwszy podał informację o odwołaniu konkursu. Potwierdziliśmy ją u organizatorów, którzy w krótkim komunikacie napisali, że decyzja o unieważnieniu konkursu "podyktowana jest troską o wiarygodność i prestiż nagrody". Prof. Dudek, wydał w tej sprawie oświadczenie, które publikujemy jako pierwsi. Pisze w nim, że jednocześnie nie widzi możliwości dalszego uczestnictwa w pracach jury. Przeprasza też autorów i autorki nominowanych prac. Uważa, że formuła konkursu została skompromitowana. Sprawa ma związek z decyzją organizatorów o wycofaniu książki Piotra Zychowicza "Wołyń Zdradzony" z konkursu. Mimo że książka od kilku tygodni była wśród nominowanych do nagrody i prowadziła w głosowaniu internautów. Według naszej wiedzy jury nie wiedziało o decyzji organizatora. Dziś z zasiadania w tym gremium zrezygnował prof. Sławomir Cenckiewicz, a także prof. Jan Jacek Bruski. Na podobny krok zdecydował się Antoni Dudek, który wydał oświadczenie: "W zaistniałej sytuacji decyzję organizatorów o unieważnieniu 12. edycji konkursu Nagroda Historyczna Roku im. Oskara Haleckiego uważam za w pełni uzasadnioną. Równocześnie pragnę gorąco przeprosić autorów i autorki wszystkich prac nominowanych w tej edycji konkursu za powstałą sytuację. Chcę też oświadczyć, że z uwagi na niedopuszczalne w mojej ocenie zachowanie niektórych organizatorów konkursu, nie widzę dalszej możliwości uczestnictwa w pracach jury. Popierając samą ideę konkursu wspierającego czytelnictwo książek historycznych, równocześnie uważam, że jego dotychczasowa formuła organizacyjna została skompromitowana. Prof. dr hab. Antoni Dudek" Przeczytaj wywiad z Piotrem Zychowiczem na temat książki "Wołyń zdradzony"Łukasz Szpyrka