12. dzień protestów przeciwko orzeczeniu TK ws. aborcji. Blokady miast
Poniedziałek, 2 listopada, był 12. dniem protestów przeciwko orzeczeniu TK, które zaostrza prawo aborcyjne w Polsce. Demonstranci blokowali skrzyżowania, ronda i ulice w wielu miastach. W Warszawie manifestacja zakończyła się przed Sejmem. Z kolei w Krakowie protestujący zgromadzili się przed kurią.

Poniedziałkowe protesty rozpoczęły się po godz. 16. Przeciwników orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie odstraszyła deszczowa pogoda, choć było ich mniej niż w poprzednich dniach.
Blokada centralnych punktów w Warszawie
W Warszawie uczestnicy protestów blokowali m.in. rondo de Gaulle'a i okolice Dworca Wileńskiego. Nieprzejezdna była także Trasa Łazienkowska - tworzyły się ogromne korki. Pod kolumną Zygmunta na placu Zamkowym odbył się protest środowisk artystyczno-kreatywnych. Następnie część protestujących z różnych punktów stolicy przeszło przed Sejm. W okolicy Pomnika Armii Krajowej ustawili dziesiątki zapalonych zniczy oraz bukiety chryzantem, organizując w ten sposób - jak mówili - symboliczny pogrzeb rządu. Z kolei na barierkach ochraniających Sejm umieszczono hasła skierowane do rządzących, tworząc tym samym "ścianę życzeń".
Na części transparentów i banerów widniały napisy bezpośrednio nawiązujące do problematyki praw reprodukcyjnych, np. "Wolność wyboru", "Rewolucja ma macicę" czy "Moje ciało nie jest kwestią sporną". Widać też było inne hasła, takie jak: "Nasze prawo do głosu zakończyło się po wyborach", "Nawet w milionerach pytają publiczność o zdanie", "Rząd na bruk, bruk na rząd" oraz "Nie powiem nawet 'pies was j...', bo to mezalians byłby dla psa".
Wśród wznoszonych okrzyków słychać m.in. "Aborcja wszędzie była, jest i będzie".
Kraków: Protesty przed siedzibą TVP i kurią
W Krakowie protestujący zablokowali skrzyżowanie ul. Kalwaryjskiej i Smolki. "Przepraszamy za utrudnienia, mamy rząd do obalenia" - skandowali. Następnie przeszli przed siedzibę lokalnego oddziału TVP na Krzemionkach.Odbył się także protest samochodowy i rowerowy, a około godz. 20 demonstranci pojawili się przed siedzibą krakowskiej kurii, przy ul. Franciszkańskiej 3. Przynieśli ze sobą znicze i chryzantemy. Na miejscu zgromadzili się także kontrmanifestanci.

Protesty w dużych miastach
We Wrocławiu protestujący wyruszyli z trzech lokalizacji: pl. Grunwaldzkiego, ronda Powstańców Śląskich oraz skrzyżowania ul. Legnickiej i Milenijnej. Główne zgromadzenie odbyło się na placu Solidarności, przed siedzibą PiS.Protesty i blokady dróg odbywały się także m.in. w Poznaniu, Gdańsku, Bydgoszczy, Sopocie, Szczecinie, Łodzi czy w Katowicach.
Tak wyglądały poniedziałkowe protesty. Zobacz zdjęcia:
Protesty w Polsce. Kolejny dzień manifestacji
Poniedziałek to kolejny dzień protestów w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, które zapadło w czwartek 22 października. Trybunał orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. W uzasadnieniu wskazano, że życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i jako wartość, której źródłem są przepisy konstytucyjne, powinno ono być chronione przez ustawodawcę. Wyrok zapadł w pełnym składzie z dwoma zdaniami odrębnymi.






12. dzień protestów
Protesty przeciwników zaostrzania prawa aborcyjnego trwają od czwartku 22 października, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.
W piątek, 30 października, odbyła się największa jak dotąd manifestacja - tzw. Marsz na Warszawę.
Wyrok TK wciąż nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw, mimo iż z informacji podanych przez Rządowe Centrum Legislacji wynika, że publikacja powinna nastąpić najpóźniej w poniedziałek.