"Szłam do 1 klasy w wieku 6 lat. Wtedy wszystkim musiałam pokazać, że nie jestem gorsza od moich koleżanek z klasy... Dziś znowu muszę to udowadniać. Dlaczego ta reforma nie może dopiero objąć mojego brata, który pójdzie do 1 klasy?" - "Dziennik Zachodni" cytuje list do minister Zalewskiej. 11-latka pyta minister, dlaczego gimnazjaliści to patologia. "To są moi koledzy z podwórka i są fajni! Dlaczego Pani powoduje, że jest nam smutno i nie mamy chęci do nauki? A nauczyciele tracą pracę?" - napisała.Mama dziewczynki, która jest założycielką grupy "Stop zbyt szybkiej reformie edukacji" powiedziała w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim", że jej córka napisała list, bo nie mogła wziąć udziału w manifestacji. Dodała, że na początku córka chciała umieścić list tylko w internecie, ale teraz zdecydowała się na wysłanie go w wersji papierowej do minister Zalewskiej.