Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Warszawa: Personel opuścił placówkę. Zbigniew Ziobro zapowiada śledztwo

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział dochodzenie w związku z sytuacją w domu pomocy społecznej przy ul. Bobrowieckiej w Warszawie.

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro/Jacek Domiński/Reporter

We wtorek Prokuratura Krajowa poinformowała, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi postępowanie dotyczące narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pensjonariuszy jednej z warszawskich placówek pielęgnacyjno-opiekuńczych poprzez brak zapewnienia właściwej opieki.

Chodzi o prywatny Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy przy ul. Bobrowieckiej w Warszawie. W ubiegłym tygodniu wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa, po tym, jak personel medyczny tego ośrodka opuścił placówkę, w której znajdują się zakażeni koronawirusem.

Jak podkreślał na piątkowej konferencji prasowej szef resortu sprawiedliwości, ministerstwo "stara się pomagać rozmaitym domom pomocy społecznej w związku z wielkim zagrożeniem dla zdrowia i życia osób tam obecnych z racji wieku".

Ziobro zaznaczył, że jako prokurator generalny podjął decyzję o tym, żeby uruchomić postępowania mające na celu zbadanie, czy w kilku przypadkach nie doszło do "rażącego naruszenia procedur związanych z gwarantowaniem bezpieczeństwa" osób przebywających w takich placówkach. Jak dodał, mowa też o "opuszczeniu tych zakładów przez pracowników".

"Nie możemy godzić się na sytuację, w której osoby powołane do świadczenia opieki nagle znikają i tej opieki nie gwarantują" - mówił. Jak podkreślał, na szczęście są to "odosobnione przypadki" na tle "ogromnej większości bardzo szlachetnych postaw".

"Natomiast w takich wypadkach prokuratura musi pełnić swoją rolę, te postępowania są prowadzone. Pierwsze takie śledztwo zostało zainicjowane na skutek wojewody mazowieckiego" - powiedział.

Poinformował przy tym, że inne tego rodzaju sprawy, w przypadku których służby sanitarne sygnalizują, że istnieje podejrzenie rażącego nieprzestrzegania procedur, również będą przedmiotem badania w ramach śledztwa prowadzonego w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie.

Minister sprawiedliwości podkreślił, że jest "pod ogromnym wrażeniem heroicznej postawy pielęgniarek i lekarzy, którzy opiekują się pacjentami". "Chciałbym wyrazić wdzięczność wszystkim tym, którzy w tym trudnym czasie epidemii nie zapominają o etosie pracy i opiece nad chorymi" - dodał.

PAP

Zobacz także