W sumie w Afryce od początku pandemii, która na tym kontynencie pojawiła się znacznie później niż w Europie czy Ameryce Płn., do tej pory odnotowano 751 151 zakażeń. Według WHO koronawirus coraz szybciej tam się rozprzestrzenia, a w ciągu dwóch tygodni przybyło 250 tys. zakażeń. Według Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa z Baltimore krajem najbardziej dotkniętym przez koronawirusa w Afryce jest RPA, gdzie do tej pory stwierdzono prawie 382 tys. infekcji i 5 368 zgonów. Ponad 89 tys. zakażonych jest w Egipcie, gdzie walkę z chorobą przegrało ok. 4,4 tys. osób. W czołówce są także Ghana, Nigeria i Algieria. WHO podaje, że w Afryce wyzdrowiało do tej pory 407 461 osób. Reuters podkreśla, że większość afrykańskich krajów stosowała ograniczenia społeczne i gospodarcze, które w wielu miejscach są już łagodzone. Według agencji większość rządów zdaje sobie jednak nadal sprawę, że zbyt szybki powrót do "normalności" może grozić kolejnymi masowymi zakażeniami. Według WHO w wielu tamtejszych krajach, z powodu niskiego poziomu opieki zdrowotnej, pandemia koronawirusa może być odczuwalna nawet przez kilka najbliższych lat.