"Matury, egzaminy zawodowe i egzaminy ósmoklasistów na pewno się odbędą" - zadeklarował premier na Facebooku, odpowiadając we wtorek wieczorem na Facebooku na kierowane do niego pytania. Dodał, że egzaminy "prawdopodobnie się odbędą pod koniec czerwca lub na początku lipca". "O dokładnej dacie postaramy się poinformować na cztery, a najpóźniej na trzy tygodnie przed egzaminami" - dodał. Zapewnił, że egzaminy będą organizowane "w taki sposób, by były maksymalnie bezpieczne, to znaczy ze sporym dystansem, korzystając ze wszystkich możliwych przestrzeni na terenie placówek szkolnych". "Myślę, że letnia pogoda będzie dopomagać w tym, żeby takie egzaminy mogły być przeprowadzone" - dodał premier. Wezwał ósmoklasistów i maturzystów, by jak najlepiej przygotowali się do egzaminów. Pocieszał ich, że nie tylko oni, lecz i inne grupy są dotknięte koronawirusem, i apelował o wyrozumiałość. Odnosząc się do planów wobec studentów i kwestii egzaminów na uczelniach, premier powiedział: "Jak pamiętam moje egzaminy, to strach czasami było wejść do pokoju z profesorami, bardzo groźnymi. Myślę, że egzaminy online są troszeczkę łatwiejsze, mniej stresujące".