Portugalska Agencja Leków (Infarmed) oraz Generalna Dyrekcja Zdrowia (DGS), podległe ministerstwu zdrowia w Portugalii, zapowiedziały w komunikacie, że proces szczepień produktem AstraZeneki nie zostanie przerwany, gdyż w ocenie ekspertów obu instytucji jest on bezpieczny. Brak dowodów Infarmed i DGS wskazały, że pomimo zawieszenia przez kilka państw UE szczepień preparatem AstraZeneki nie przedstawiono dotychczas solidnych dowodów na bezpośredni związek pomiędzy zakrzepicą, która miała rzekomo występować w rezultacie szczepień tym produktem, a jego przyjmowaniem. Władze DGS potwierdziły też, że do Portugalii nie dotarła żadna z rzekomo wadliwych partii szczepionek AstraZeneki. Zainfekowani koronawirusem Dodatkowo służby medyczne odnotowały, że kilkaset osób, które przyjęły szczepionki przeciw COVID-19, zostały następnie zainfekowane koronawirusem. Nie podano, jakimi preparatami zostały zaszczepione te osoby. Również w sobotę władze medyczne archipelagu Madery poinformowały, że po przyjęciu szczepionek przeciw Covid-19 zakaziło się tam już 140 osób, z czego zdecydowana większość po przyjęciu pierwszej dawki. Według ministerstwa zdrowia Portugalii dotychczas wykorzystano 1,11 mln dawek ze wszystkich 1,18 mln dostarczonych do tego kraju przez spółki Pfizer, AstraZeneca i Moderna. Rozlicz pit online już teraz lub pobierz darmowy program