"Nasze przesłanie jest jasne: demokracja nadal funkcjonuje. Wszystkie organy parlamentarne nadal pracują nad rozwiązaniem problemu COVID-19. Zapewniliśmy, że posłowie do PE będą nadal mogli prowadzić zdalne spotkania, uczestniczyć w debatach, proponować poprawki i głosować" - podkreślił w specjalnym oświadczeniu szef PE David Sassoli. Planowana początkowo na 16 kwietnia sesja Parlamentu Europejskiego zostanie przedłużona o jeden dzień, by europosłowie mogli zagłosować nad najnowszymi propozycjami Komisji Europejskiej dotyczącymi walki z kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa. Eurodeputowani mieli głosować 16 marca nad niewiążącymi prawnie rezolucjami w sprawie walki z COVID-19. KE przedstawiła jednak w czwartek pakiet propozycji w tym instrument opiewający na 100 mld euro, który ma chronić przed zwolnieniami pracowników firm zmuszonych do przestoju przez koronawirusa. W posiedzeniu plenarnym, tak jak poprzednio, europosłowie będą mogli uczestniczyć zdalnie i głosować za pośrednictwem poczty elektronicznej.