Jak informowały media - do spotkania władz PiS doszło w środę wieczorem w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej. Według Wirtualnej Polski, trwało ono ponad dwie godziny i dotyczyło m.in. sposobu przeprowadzenia wyborów i przyszłości Zjednoczonej Prawicy. "Wczoraj, według mojej wiedzy, rozmowa dotyczyła bieżącej sytuacji w kraju" - powiedział Dworczyk w czwartek w programie "Onet rano". Zastrzegł, że szczegółów narady nie zna, ponieważ "nie jest członkiem kierownictwa Zjednoczonej Prawicy". Kwestia wyborów Szef KPRM został też zapytany czy według niego wybory prezydenckie odbędą się zgodnie z planem w maju. "Nie chcę prowadzić spekulacji co będzie za tydzień, dwa czy trzy, bo - jak podkreśla prof. Szumowski - musimy zaczekać, żeby ocenić rozwój sytuacji epidemiologicznej w kraju. I ten rozwój sytuacji będzie niejako odpowiedzią na szereg pytań. Dzisiaj, zgodnie z obowiązującymi przepisami, zgodnie z konstytucją, wybory są wyznaczone na 10 maja i w tej sprawie nic się nie zmienia" - powiedział Dworczyk. Dodał, że jedyną możliwością, żeby przesunąć termin wyborów jest wprowadzenie jednego z trzech stanów nadzwyczajnych: klęski żywiołowej, wyjątkowego lub wojennego. "Do tej pory nie było przesłanek, żeby któryś z tych stanów wprowadzić, ponieważ państwo działa w oparciu o ustawy, które regulują funkcjonowanie kraju i administracji w takich sytuacjach, w jakich się znaleźliśmy, czyli w sytuacji epidemii" - zaznaczył szef kancelarii premiera. Projekt ustawy ws. głosowania korespondencyjnego Posłowie PiS złożyli we wtorek w Sejmie projekt ustawy ws. szczególnych zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich zarządzonych w 2020 r. Zgodnie z projektem, w wyborach tych możliwość głosowania korespondencyjnego będzie przysługiwać wszystkim wyborcom. Sejm ma zająć się projektem w piątek. W uzasadnieniu projektu ustawy dot. głosowania korespondencyjnego autorzy ocenili, że w związku z rozprzestrzenianiem koronawirusa, ogłoszonym stanem epidemii, a wcześniej zagrożenia epidemicznego, istnieje pilna potrzeba wprowadzenia szczególnych rozwiązań w zakresie modyfikacji niektórych przepisów Kodeksu wyborczego. W myśl projektu, głosowanie korespondencyjne jest wyłączone w przypadku głosowania w obwodach odrębnych oraz w obwodach głosowania utworzonych na polskich statkach morskich, a także w przypadku udzielenia przez wyborcę pełnomocnictwa do głosowania. Czytaj także: Lokale wyborcze będą zamknięte. PiS szykuje rewolucję na 10 maja