Po pierwszej turze wyborów okazało się, że jedna z członkiń komisji obwodowej w gminie Jasieniec ma pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Przy wyborach - w innych komisjach - pracowały także dwie osoby z rodziny tej kobiety - mąż i teść. "Obaj panowie mają jednak wynik negatywny. Są objęci kwarantanną do 13 lipca - i automatycznie z wyborów zostali wykluczeni. Po siedmiu dniach będą mieć powtórzone testy" - powiedziała w poniedziałek wójt gminy Jasieniec, Marta Cytryńska. Zastrzegła, że nie ma jeszcze wyników wymazów pobranych od dziewięciu osób zaangażowanych w pracę przy wyborach w Jasieńcu. "W sumie chodzi o siedem osób z komisji oraz dwie, które były z nią w stałym kontakcie - sekretarza gminy, pełniącego funkcję gminnego koordynatora wyborów, oraz sekretarki" - zaznaczyła wójt. Dodała, że informacji na ten temat można spodziewać się we wtorek lub w środę. Według wójt niewykluczone, że skład komisji wyborczych, w których pracowała zarażona osoba, a także członkowie jej rodziny objęci kwarantanną, zostanie okrojony. Dodała, że taka komisja obwodowa może liczyć minimum trzy osoby, ale - jak zastrzegła - decyzja w tej sprawie należy do komisarza wyborczego. Zarażona członkini komisji miała w poniedziałek po pierwszej turze wyborów zaplanowane przyjęcie do szpitala. W ramach procedury przyjęcia wykonano jej test na COVID-19 i okazało się, że wynik jest pozytywny, chociaż nie miała żadnych objawów choroby. W gminie Jasieniec są trzy obwody wyborcze: w Jasieńcu, Zbroszy Dużej i Boglewicach. Gmina Jasieniec leży na terenie pow. grójeckiego. Z danych miejscowego sanepidu wynika, że kwarantanną domową są obecnie objęte 243 osoby z terenu pow. grójeckiego, 8 osób przebywa w izolatorium. W sumie od początku epidemii na terenie pow. grójeckiego odnotowano 31 zgonów, a 257 osób wyzdrowiało.