Analiza odzwierciedla mechanizm przyrostu zachorowań na COVID-19 w Polsce, daje prognozy krótkookresowe oraz ocenę rozkładu zachorowań w województwach. "Prognozy liczby zakażeń COVID-19 wskazują, że wciąż jesteśmy w fazie dynamicznego wzrostu zachorowań. Niestety w tym momencie mamy za mało danych, aby przewidzieć, kiedy nastąpi spadek liczby nowych zakażeń w Polsce" - mówi Piotr Wójtowicz, prezes StatSoft Polska. Prognozy są przygotowywane z 5-dniowym wyprzedzeniem. W jaki sposób prognozowane są wyniki? Pierwsze analizy zostały przeprowadzone 17 marca 2020. Powstała wówczas koncepcja i analityczna postać modelu (Model A). 26 marca został przygotowany drugi Model obliczeniowy (Model B), który uwzględnia relację pomiędzy jednodniową prognozą Modelu A, a rzeczywistą liczbą przypadków. Obliczenia oraz wykresy są przygotowywane w Statistica, czyli oprogramowaniu do zaawansowanej analizy danych. Jakie są prognozy na najbliższe dni? Zgodnie z Modelem A dzisiaj (2 kwietnia) powinno być w sumie 2805 zachorowań; 3 kwietnia - 3072, 4 kwietnia - 3354, 5 kwietnia - 3651, zaś 6 kwietnia - 3961. Z kolei Model B przewiduje: 2 kwietnia - 2881, 3 kwietnia - 3154, 4 kwietnia - 3443, 5 kwietnia - 3746, zaś 6 kwietnia - 4064. "Do oceny jakości dopasowania modelu wykorzystano miarę MAPE, którą należy interpretować jak przeciętne względne odchylenie wartości przewidywanych od wartości rzeczywistych. Dla Modelu B średni błąd prognozy z ostatnich pięciu dni marca wynosi 1,09 proc. Oznacza to, że wartości przewidywane przeciętnie różnią się tylko o 1 proc. od rzeczywistej liczby chorych w danym dniu" - dodaje Piotr Wójtowicz.