Koronawirus we Francji. Znaczny wzrost zgonów w ciągu dobry
Ponad 28 tys. osób zmarło w związku z epidemią COVID-19 we Francji od 1 marca, w tym 483 w ciągu ostatnich 24 godzin - podał w niedzielę (17 maja) resort zdrowia. Dzień wcześniej dobowy bilans zgonów wyniósł 96. Jest to największy dobowy przyrost zgonów w ostatnich tygodniach.
Wzrost wynika głównie z sytuacji w domach opieki i placówkach medyczno-społecznych. Od soboty zmarło w nich 429 chorych, podczas gdy w szpitalach 54. Łączna liczba ofiar epidemii wynosi 28 108.
Na pytanie AFP o przyczyny zwiększonej umieralności, władze nie były w stanie uzasadnić tak znacznego wzrostu, zaznaczając jedynie, że wszystkie codzienne raporty pochodzą z "aktualizacji danych przesyłanych przez regionalne oddziały Agencji Zdrowia Publicznego".
W ostatnich dniach statystyki dotyczące placówek medyczno-społecznych były jednak przedmiotem szeregu korekt ex post, co świadczy o trudnościach w gromadzeniu i zgłaszaniu tych danych - zauważa AFP.
Z drugiej strony liczba pacjentów na oddziałach intensywnej terapii nadal spada - od soboty z 2132 na 2087 - podał resort zdrowia.
Od początku epidemii hospitalizowano 98 569 osób, w tym prawie 17,5 tys. na oddziałach intensywnej terapii. Ponad 61 tys. zostało wyleczonych.
Cztery regiony: Ile-de-France, Grand Est, Owernia-Rodan-Alpy i Hauts-de-France odpowiadają za 74 proc. przypadków hospitalizacji.
