Bilans nowych zgonów obejmuje 24 godziny między godz. 17 w piątek a 17 w sobotę. Jest wyraźnie niższy niż 980 zgonów, o których poinformowano w piątek oraz od bilansu z soboty, gdy wynosił on 917. Może to być jednak efektem tego, że w weekend nie we wszystkich przypadkach na bieżąco potwierdzany jest fakt, że zgon nastąpił z powodu koronawirusa (to było przyczyną mniejszej liczby zgonów w poprzedni weekend). Jeśli chodzi o poszczególne części Zjednoczonego Królestwa, to najwięcej zmarłych jest w Anglii - 9594, następnie w Szkocji - 542, Walii 369 - oraz Irlandii Północnej - 107. Pierwszy w Wielkiej Brytanii zgon spowodowany koronawirusem miał miejsce 5 marca. Rząd podkreśla jednak, że stabilizuje się liczba przyjmowanych do szpitala, co za kilka dni powinno przełożyć się mniejszą śmiertelność. Więcej ofiar śmiertelnych epidemii jest tylko w czterech krajach świata - w Stanach Zjednoczonych, we Włoszech, Hiszpanii i we Francji. Jednocześnie ministerstwo zdrowia podało, że od początku epidemii przeprowadzono blisko 353 tys. testów na obecność koronawirusa. W przypadku 84 279 testów uzyskano wynik pozytywny, co oznacza wzrost o 5288 w stosunku do poprzedniego dnia. To nieznacznie wyższy wzrost nowych zakażeń niż w poprzedniej dobie. Bilans nowych zakażeń obejmuje okres od godz. 9 w sobotę do godz. 9 w niedzielę.