Badanie grupy kilkunastu naukowców opublikowała amerykańska agencja Centers for Disease Control and Prevention, będąca częścią federalnego departamentu zdrowia. Eksperymenty przeprowadzone zostały w jednym ze szpitali w chińskim Wuhanie, gdzie leczono pacjentów chorych na COVID-19. Jak czytamy w publikacji, 94 proc. wymazów z podłogi na oddziale intensywnej terapii szpitala wykazało obecność koronawirusa. Pozytywny wynik dała także połowa wymazów z podeszew butów pracowników OIOM-u. To by wyjaśniało, dlaczego koronawirusa wykryto także na podłodze w tych rejonach szpitala, gdzie nie było pacjentów z COVID-19. W związku z tym badacze silnie zalecają, by dezynfekować podeszwy butów za każdym razem, gdy ktoś z personelu opuszcza salę z chorymi. Koronawirusa wykryto także na myszkach do komputerów, śmietnikach na śmieci, poręczach łóżek. Co ciekawe, relatywnie mniej wirusa było na szpitalnych klamkach (12 proc. wymazów). Ponadto obecność koronawirusa w powietrzu stwierdzano w odległości do czterech metrów od zakażonego. Naukowcy oceniają, że koronawirus rozprzestrzenia się na powierzchniach i w powietrzu w stopniu wysokim, stwarzając duże zagrożenie dla personelu medycznego.