Od poniedziałku 20 kwietnia, zgodnie z rekomendacją ministra środowiska, lasy i parki zostały ponownie udostępnione dla ruchu turystycznego. Z decyzją o otwarciu szlaków dla turystów na razie wstrzymały się władze Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN). Otwarte dla turystów z pewnymi ograniczeniami zostały natomiast sąsiednie parki narodowe: Pieniński, Babiogórski i Gorczański. Jak wyjaśniają władze TPN, ten park jest szczególny, ponieważ w pogodne weekend w Tatry przyjeżdża nawet kilkadziesiąt tysięcy osób. W poniedziałek w Zakopanem odbyło się posiedzenie Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego z udziałem włodarzy podtatrzańskich gmin oraz starosty tatrzańskiego. Uczestnicy spotkanie rekomendują otwarcie tatrzańskich szlaków na razie dla mieszkańców tego terenu, ale nie dla turystów z całej Polski. "Naszym zdaniem Tatry powinny zostać otwarte dla ogółu wtedy, kiedy będzie można otworzyć bazę hotelarską i gastronomiczną. Jeżeli będzie już na tyle bezpiecznie, żeby otworzyć bazę hotelarską, to wszyscy będą mogli przyjeżdżać do Zakopanego i iść w góry. W chwili obecnej baza hotelarska jest zamknięta. Ideą rządu, jeżeli chodzi o poluzowanie restrykcji, było udostępnienie lasów i terenów spacerowych dla lokalnych mieszkańców, czyli szlaki w Tatrach powinny być udostępnione dla ludzi tu mieszkających, natomiast nie dla kogoś, kto przyjechałby tu z drugiego końca Polski" - powiedział starosta tatrzański Piotr Bąk. Z uwagi na pandemię szlaki turystyczne w Tatrach zostały zamknięte dla turystów już 13 marca, a dla mieszkańców podtatrzańskich gmin 3 kwietnia.