Koronawirus w Polsce. Szybko rośnie liczba zajętych łóżek dla pacjentów z COVID-19
Liczba zajętych łóżek w szpitalach dla pacjentów z COVID-19 nie tylko systematycznie rośnie, ale z dnia na dzień zwiększa się o kilkaset miejsc. Jeszcze 20 lutego było to niewiele ponad 12,5 tys. zajętych miejsc, teraz jest ich już 15,9 tys.

Minister zdrowia Adam Niedzielski od kilku dni powtarza, że trzecia fala koronawirusa w Polsce coraz bardziej się rozpędza. Widać to również po zajętości łóżek na oddziałach covidowych. Wzrost ze środy na czwartek jest szczególnie wysoki - to ponad 400 zajętych łóżek więcej. Było 15 591, najnowsze dane wskazują na 15 992.
Jak się okazuje, to stała tendencja w ostatnim czasie. Z 1 na 2 marca wzrost był jeszcze większy - chodziło wówczas o 471 łóżek więcej, ale generalnie różnica z dnia na dzień jest wyraźna. Najczęściej o kilkaset miejsc.
- Jest coraz mniej miejsc w szpitalach dla pacjentów covidowych, dlatego zwiększone zostaje obłożenie szpitali tymczasowych, a te szpitale, które nie były jeszcze uruchomione, będą przyjmowały pacjentów - mówił dzisiaj na konferencji prasowej szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk.
Jak przyznał, miejsca w szpitalach dla pacjentów covidowych są, chociaż jest ich coraz mniej. - Mazowsze jest jednym z tych województw, w których najszybciej zmniejsza się liczba miejsc - mówił szef kancelarii premiera.


- Przypomnę, że myśmy - mimo krytyki, czy ze strony opozycji, czy niektórych komentatorów - budowali te szpitali w czasie, kiedy one nie były niezbędne. One były wówczas jako rezerwowe, jako szpitale tymczasowe przygotowywane. Dzisiejsza trzecia fala pokazuje, że była to absolutnie słuszna decyzja - mówił Dworczyk.
Przekazał, że obecnie w szpitalu na Stadionie Narodowym w Warszawie przebywa ponad 180 osób i każdego dnia przybywają kolejni pacjenci. - W innych szpitalach wygląda to podobnie - dodał.
- Mam nadzieję, że trzecia fala jak najszybciej się skończy, ale będziemy te braki miejsc pokrywali uruchamianiem kolejnych oddziałów, kolejnych sekcji w szpitalach tymczasowych wszędzie tam, gdzie to jest niezbędne - podkreślił Dworczyk.