Prezydent Warszawy był pytany w środę w TVN24, jak wygląda sytuacja w warszawskich szpitalach. Trzaskowski zaznaczył, że jest odpowiedzialny za 10 szpitali miejskich. "Żaden z tych szpitali nie został wyznaczony do tego, żeby w tej chwili ratować pacjentów z koronawirusem, natomiast, jeżeli sytuacja się zmieni, to różnie może być" - podkreślił. Prezydent Warszawy przypomniał, że władze stolicy kilka tygodni temu zwróciły się do rządu z prośbą o potrzebny sprzęt dla szpitali i na razie bardzo mało tego sprzętu dotarło. "Dlatego myśmy sami kupili ten sprzęt" - zaznaczył. "Na razie te szpitale warszawskie przez najbliższe siedem-10 dni są zabezpieczone" - powiedział. Jak dodał, szpitale te są szpitalami "drugiej linii" i "nie wiadomo, czy nie będą musiały w najbliższe dni również przestawić się w części i pomagać tym pacjentom z koronawirusem". "Są dosyć poważne rozbieżności" Trzaskowski został także zapytany, czy ma wiedzę na temat tego, jak wygląda sytuacja w szpitalach jednoimiennych na terenie Warszawy. Prezydent stolicy wyjaśnił, że szpital MSWiA jest pod kontrolą resortu, a pozostałe szpitale zakaźne są pod kuratelą marszałka województwa. Jak dodał, jest jeszcze szpital wojskowy. "W związku z tym ja nie mam stamtąd informacji bezpośrednio, (...) co dokładnie się tam dzieje" - zaznaczył Trzaskowski. Na pytanie, czy ma wiedzę, jaka jest skala zakażeń koronawirusem w Warszawie, a także skala ofiar, Trzaskowski odparł: "Tutaj są dosyć poważne rozbieżności, które sygnalizowałem rządowi już dwa tygodnie temu". "Pisałem o tym do pana wojewody i również do głównego inspektora sanitarnego" - wyjaśnił. "Dlatego, że na wczoraj (7 kwietnia - przyp. red.) rząd podawał osiem przypadków śmiertelnych w Warszawie, natomiast akta zgonu w Warszawie, w które ja mam wgląd, pokazują, że tych ofiar jest 32 na dzień wczorajszy" - powiedział. "Czyli w 32 przypadkach w akt zgonu jest wpisany koronawirus, natomiast rząd raportuje z Warszawy tylko osiem przypadków" - dodał Trzaskowski. Jak zaznaczył, takie rozbieżności pojawiały się już wcześniej na mniejszych liczbach i także to sygnalizował. Pytany, z czego to wynika, odparł, że jest to pytanie do rządu, "zwłaszcza, że większość tych aktów zgonu, z 32 - 30, jest wystawionych w tym szpitalu jednoimiennym na ul. Wołoskiej, czyli w szpitalu rządowym" - zaznaczył. "Wszystko wskazuje na to, że niestety tych ofiar śmiertelnych jest dużo więcej, prawdopodobnie zarażonych jest dużo więcej" - powiedział. Kidawa-Błońska i rzecznik rządu reagują Do słów Trzaskowskiego odniosła się na Twitterze Małgorzata Kidawa-Błońska. "Dlaczego Ministerstwo Zdrowia w tak chaotyczny sposób publikuje komunikaty o kolejnych przypadkach zachorowań i zgonów z powodu koronawirusa? Dlaczego podaje niepełne informacje i wciąż zmienia zasady komunikacji? W tych niepewnych czasach najważniejsza jest rzetelna informacja" - napisała. Z kolei rzecznik rządu Piotr Müller powołał się na Twitterze na wpis Głównego Inspektoratu Sanitarnego, w którym poinformowano: "Zgodnie z art 27 Ustawy z dnia 5.12.2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych, informacje o zgonach raportowane są właściwemu inspektorowi sanitarnemu zgodnie z miejscem zamieszkania osoby zmarłej, a nie zgonu. Taka sytuacja miała miejsce w Warszawie". Główny Inspektorat Sanitarny w kolejnym wpisie na Twitterze przypomniał także, że lekarz lub felczer, który podejrzewa lub rozpoznaje zakażenie, chorobę zakaźną lub zgon z powodu zakażenia lub choroby zakaźnej jest obowiązany do zgłoszenia tego faktu właściwemu państwowemu inspektorowi sanitarnemu. Sanepid apelował w ostatnich dniach do lekarzy o wywiązywanie się z tego obowiązku. Dane z Mazowsza W ciągu minionej doby na Mazowszu odnotowano 12 kolejnych zgonów powiązanych z COVID-19 i potwierdzono 67 przypadków zakażeń koronawirusem - podała w środę, 8 kwietnia, Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna. Łącznie w regionie testy wykazały 1314 zakażonych, a 37 osób zmarło. W całym kraju potwierdzono dotąd 5205 przypadków zakażeniach koronawirusem, z czego w środę - 357. W sumie zmarło dotychczas 159 osób, o śmierci 30 poinformowano w środę.