Fundacja Życie i Rodzina, w której zarządzie zasiada Kaja Godek, nie zgadza się z wprowadzonymi obostrzeniami. Mówią one m.in., że w nabożeństwach i mszach może uczestniczyć maksymalnie pięciu wiernych. Jak argumentuje fundacja, w tramwajach i autobusach może przebywać więcej osób (jedna na dwa miejsca siedzące), mimo że to mniejsze przestrzenie niż kościoły. W związku z tym przygotowano petycję, w której inicjatorzy domagają się, by dopuścić możliwość odprawiania nabożeństw o charakterze religijnym w obecności tylu uczestników, ile wynosi połowa miejsc siedzących w danym kościele lub kaplicy. "W ten sposób można będzie uniknąć uzasadnionego wrażenia, że wierni Kościoła Katolickiego są poddani niezrozumiałej dyskryminacji" - czytamy. Autorzy listu podkreślają, że Triduum Paschalne, czyli Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielka Sobota to najważniejszy dla katolików czas. Zauważają też, że 12 kwietnia, czyli w Niedzielę Wielkanocną ograniczenia mają przestać obowiązywać. Petycję "Pozwólcie nam uczestniczyć w Triduum" podpisało ponad 36 tys. osób. Jak podaje "Rzeczpospolita", w poniedziałek 6 kwietnia przedstawiciele Fundacji Życie i Rodzina złożą ją na ręce premiera. Zobacz też: Prymas Polski: Łamiąc zakazy, naruszamy piąte przykazanie. Apel do wiernych