Jak poinformował sierż. Andrzej Jurkun z policji w Olsztynie, dwa przypadki złamania przez 51-latka obowiązującej go kwarantanny ujawniono w trakcie policyjnej kontroli, a o kolejnym takim zdarzeniu funkcjonariusze "zostali poinformowani". "Za pierwszym razem podczas kontroli okazało się, że mężczyzna opuścił miejsce izolacji i wyszedł na spacer. Kilka dni później był widziany w pobliżu swojego bloku. Trzeci raz opuścił mieszkanie ostatniego dnia kwarantanny domowej, tym razem wyszedł do pobliskiego sklepu po papierosy" - wyjaśnił. We wszystkich tych przypadkach policja sporządziła stosowną dokumentację i skierowała trzy wnioski do sądu o ukaranie 51-latka za nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów. Co należy robić w trakcie kwarantanny? Kwarantanna nakładana jest na osoby zdrowe, które miały styczność z osobami zakażonymi lub podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Trwa 14 dni. W jej czasie nie wolno opuszczać miejsca zamieszkania. Każda osoba, która nie stosuje się do takich zaleceń, musi liczyć się z odpowiedzialnością prawną wynikającą z art. 116 Kodeksu wykroczeń. Oznacza to, że w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w trakcie kontroli, funkcjonariusz sporządzi dokumentację, będącą podstawą do sporządzenia wniosku o ukaranie do sądu. Policjanci w takiej sytuacji informują ponadto Powiatowego Inspektora Sanitarnego, który jest organem władnym do nałożenia na taką osobę kary, która może wynosić nawet 30 tys. zł. W bardziej drastycznych przypadkach, jeżeli np. osoba jest zakażona, a mimo to swoim zachowaniem spowoduje rozprzestrzenianie się choroby zakaźnej, podlegać będzie ona przepisom wynikającym z Kodeksu karnego. W takim przypadku grozi kara do lat trzech w przypadku działania nieumyślnego lub nawet do lat 8, jeżeli sprawca działa świadomie.