W sumie od początku epidemii infekcję wykryto u 130 759 osób - przekazał resort zdrowia. W ciągu ostatnich 24 godzin stwierdzono 6023 nowe zakażenia. Władze sanitarne Hiszpanii wskazały w niedzielnym komunikacie na zjawisko osłabienia dynamiki zgonów oraz zachorowań na COVID-19. Zaznaczyły jednak, iż kraj ten wciąż pozostaje drugim na świecie, po Stanach Zjednoczonych, jeśli chodzi o liczbę zakażeń koronawirusem. Najwięcej ofiar śmiertelnych COVID-19 na terenie Hiszpanii zanotowano dotychczas we wspólnocie autonomicznej Madrytu. Do niedzielnego przedpołudnia zmarło tam 4 941 pacjentów, a zachorowało 37 584. W ciągu ostatniej doby liczba zgonów wzrosła w stołecznej aglomeracji o 218, a zakażeń o 1 335. Wyleczonych zostało już ponad 38 tys. osób W niedzielę przed południem władze Madrytu potwierdziły odbiór materiałów ochronnych od chińskich darczyńców, m.in. przedsiębiorców. W przekazanym ładunku znajduje się 100 tys. masek, 60 tys. rękawic ochronnych oraz 5 tys. gogli. Według najnowszych danych w ciągu ostatniej doby liczba pacjentów, którzy wymagali przeniesienia na oddział intensywnej terapii w szpitalach na terenie całego kraju, zwiększyła się o 229 do 6 861. Ministerstwo zdrowia szacuje, że od końca stycznia, kiedy w Hiszpanii potwierdzono pierwszy przypadek infekcji koronawirusem, wyleczonych zostało już ponad 38 tys. osób. W ciągu ostatniej doby za zdrowe uznano blisko 8 tys. osób. W niedzielę premier Hiszpanii Pedro Sanchez podczas wideokonferencji z udziałem premierów wspólnot autonomicznych zapowiedział, że do wszystkich regionów rząd skieruje około 1 mln testów do szybkiego wykrywania koronawirusa. Marcin Zatyka