W ciągu ostatnich 24 godzin w Hiszpanii odnotowano 4266 nowych przypadków zakażeń SARS-CoV-2. Od początku pandemii zakażonych zostało tam 200 210 osób. Z danych resortu zdrowia wynika, że szybko rośnie grono pacjentów z COVID-19, których uznano za wyleczonych. W ciągu ostatniej doby ich liczba wzrosła o 3230 do 80 587. Specjalne przepisy dot. cen towarów ochronnych W niedzielę wieczorem rząd Pedra Sancheza przyjął przepisy ograniczające możliwość sprzedaży sprzętu medyczno-ochronnego powyżej ceny maksymalnej. Zostanie ona ustalona najpóźniej do wtorku i będzie dotyczyć m.in. żeli do dezynfekcji, rękawic i masek ochronnych. "Ich cena musi być jak najbardziej rozsądna (...), służąc zahamowaniu spekulacji tym towarem" - powiedział w poniedziałek minister ds. konsumentów Alberto Garzon. Poważne braki m.in. maseczek Zgodnie z badaniem Sigma Dos opublikowanym w poniedziałek na łamach dziennika "El Mundo", w dalszym ciągu w 47-milionowej Hiszpanii masek ochronnych nie ma prawie jedna trzecia obywateli. Na niedobory sprzętu medyczno-ochronnego skarżą się też organizacje reprezentujące pracowników hiszpańskich szpitali, twierdząc, że brak materiałów chroniących przed zakażeniem naraża ich na COVID-19. Do poniedziałku na chorobę tę zapadło w całym kraju ponad 30 tys. pracowników służby zdrowia, a 35 zmarło. Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: Polska na tle świata Sytuacja w poszczególnych krajach Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców