Po zaleceniach służb ochrony zdrowia tej wiosny system rowerów miejskich uruchomiono nawet wcześniej niż zwykle. Według wytycznych Fińskiego Instytutu Zdrowia i Spraw Socjalnych (THL), dzięki rowerom można zmniejszyć ilość kontaktów międzyludzkich stwarzających ryzyko zakażenia. Obecnie należy unikać zatłoczonych miejsc oraz towarzystwa innych ludzi. Jeśli jednak ktoś musi się przemieszczać, rower jest obecnie "najlepszym sposobem poruszania się" - wynika z zaleceń THL. Użytkownik roweru miejskiego "pozostaje na otwartej przestrzeni i może zachować bezpieczny dystans od innych ludzi" - twierdzi THL. Tendencja wzrostowa Rowery miejskie na przełomie marca i kwietnia stały się popularne wśród helsińczyków. Wprawdzie przez pierwsze dwa i pół tygodnia odnotowano o 40 proc. mniej podróży niż w odpowiednim okresie roku poprzedniego (wtedy 175 tys.), ale według miejskich statystyków tegoroczny poziom rowerowych przejazdów wskazuje na "tendencję wzrostową". "Zazwyczaj około 50 proc. użytkowników korzysta z rowerów miejskich, by dojechać do pracy, ale ze względu na sytuację związaną z koronawirusem, wiele osób pracuje zdalnie, więc przejazdów do pracy jest relatywnie mniej" - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej główna ekspert w HSL Tarja Jaaskelainen. Podkreśliła, że na początku tego sezonu wykupionych zostało ponad 29 tys. sezonowych abonamentów - o tysiąc więcej niż na początku zeszłorocznego sezonu. Korzystanie z rowerów w dobie epidemii Rowery nie są dezynfekowane po każdy użyciu, co byłoby - jak wskazują władze miasta - niemożliwe, jednak zgodnie zaleceniami THL, użytkownikom przypomina się o higienie rąk oraz zakładaniu rękawiczek. Przeciętnie w letni dzień przycisków na pulpicie roweru, służących do obsługi aplikacji oraz kierownicy, dotyka około 20 tys. ludzi - podkreśla miasto w komunikacie dla rowerzystów. Uruchomienie systemu rowerów miejskich w tym sezonie, w obliczu rozprzestrzeniającej się infekcji koronawirusowej, krytykowali niektórzy parlamentarzyści z opozycyjnych konserwatywnych ugrupowań, którzy wskazywali, że miejskie rowery będą "potencjalnym źródłem rozprzestrzeniającym koronawirusa". Na pytanie, czy są obecnie powody do zamknięcia systemu, Jaaskelainen odpowiada, że nie ma. "Rowery miejskie ułatwiają przemieszczanie się, szczególnie teraz, gdy należy unikać komunikacji publicznej" - tłumaczy. System rowerów miejskich działa także w sąsiadujących z Helsinkami miastach - Espoo (w ramach jednego systemu) oraz Vantaa (inny system), tworzących stołeczną metropolię, zamieszkaną przez ok. 1,2 mln osób. Łącznie do dyspozycji mieszkańców okręgu jest ponad 4,5 tys. rowerów. Sytuacja w kraju Obecnie w samych Helsinkach jest najwięcej na tle całego kraju potwierdzonych laboratoryjnie przypadków zachorowań na COVID-19 - ponad 950. W całej zaś ok. 5,5 mln Finlandii - blisko 2800. Z Helsinek Przemysław Molik