Koronawirus w Europie. Co wiadomo do tej pory?
Koronawirus zatacza w Europie coraz szersze kręgi. Codziennie docierają do nas informacje na temat przypadków w kolejnych krajach. Gdzie do tej pory wykryto przypadki Covid-19? Jak wygląda walka ze śmiertelnym wirusem na Starym Kontynencie?

Koronawirus z Wuhanu, stolicy prowincji Hubei w Chinach, może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc.
Mapa, która pozwala na żywo śledzić częstotliwość występowania zakażeń, mocno czerwieni się na terenie Azji.
W samych Chinach kontynentalnych zmarło już 2715 osób. Liczba zainfekowanych, według najnowszych danych, wzrosła tam do 78 064.

Koronawirus we Włoszech
W Europie także pojawiły się przypadki zachorowań na koronawirusa. Niestety, są też ofiary śmiertelne.
Najtrudniejsza sytuacja panuje we Włoszech. Koronawirus bardzo szybko nabrał tam mocy. Pierwszy przypadek pojawił się w Codogno.
Osób zarażonych kraju jest już 374. Do tej pory na skutek zakażenia zmarło 12 osób.
W Lombardii, która jest najbardziej dotknięta koronawirusem, szkoły wszystkich szczebli i uniwersytety są zamknięte. W mieście Busto Arsizio uczniowie uczą się w domu, łącząc się z nauczycielami przez internet.
W ogniskach zachorowań wprowadzono tzw. czerwone strefy. Objęły one 11 miejsc. Mieszkańców obowiązuje surowy zakaz opuszczania tych miejscowości i wjazdu do nich pod groźbą kar finansowych.
"Czerwonych stref" pilnuje kilkadziesiąt patroli. Zamknięte są szkoły, urzędy, prywatne firmy i inne miejsca pracy oraz obiekty sportowe. Nie działa transport publiczny, na stacjach w tym rejonie nie zatrzymują się pociągi.
Koronawirus we Włoszech. Mieszkańcy szturmują sklepy
W ciągu kilku dni we Włoszech stwierdzono już prawie 200 przypadków zachorowań na koronawirusa. Zmarły cztery osoby. Liczba chorych stale rośnie, a w wielu rejonach kraju ludzie zaczęli masowo kupować środki dezynfekujące do rąk i maseczki ochronne. Zaczyna ich brakować w sprzedaży. Mieszkańcy szturmują również sklepy, by zaopatrzyć się w artykuły pierwszej potrzeby. Na zdjęciach tłumy w małym włoskim miasteczku Casalpusterlengo w regionie Lombardia.






Przypadki w kolejnych państwach
W Niemczech potwierdzono 18 przypadków zakażenia koronawirusem. Nie zarejestrowano żadnej ofiary śmiertelnej. 14 osób udało się wyleczyć.
We Francji, jak podaje Reuters, zanotowano dotąd 17 przypadków zakażenia. Zmarły dwie osoby.
W Wielkiej Brytanii stwierdzono do tej pory 13 przypadków (osiem osób wyzdrowiało).

Czerwonym punktem na koronawirusowej mapie jest również Hiszpania. Bilans przedstawia się tam następująco - dziewięć potwierdzonych przypadków, dwie wyleczone osoby i żadnej ofiary śmiertelnej.
Pierwsze dwa przypadki koronawirusa stwierdzono we wtorek 25 lutego w Austrii. Władze kraju związkowego Tyrol poinformowały o potwierdzeniu nosicielstwa koronawirusa u dwóch zamieszkałych w Innsbrucku 24-letnich osób, z których jedna ma pochodzić z włoskiej Lombardii.
O jednej osobie zakażonej koronawirusem donoszą również: Belgia, Finlandia, Szwecja, Chorwacja i Szwajcaria.
W środę pierwszy przypadek nowego koronawirusa stwierdzono w Grecji. Chorą jest 38-letnia Greczynka, która przyjechała z obszaru północnych Włoch.
Rozwój koronawirusa można śledzić TUTAJ.

Co z Polską?
W Polsce do tej pory nie stwierdzono wystąpienia koronawirusa. Niemniej obywatele będą uczulani na wypadek jego wystąpienia. Rząd zapowiedział zakrojoną na szeroką skalę kampanię informacyjną na temat koronawirusa i zagrożeń z nim związanych.
Główny Inspektorat Sanitarny zalecił m.in. wstrzymanie się z wyjazdami do Włoch. Podobne zalecenia dotyczą także m.in. Chin, Japonii, Tajlandii i Korei Południowej. Osoby wracające z rejonów, gdzie występuje ognisko zarażenia koronawirusem, proszone są o kontakt z Państwową Inspekcją Sanitarną.
Na wszystkich lotniskach wprowadzono procedury kontroli osób powracających z krajów zagrożonych koronawirusem. Procedury dotyczą m.in. pomiaru temperatury, a osoby ze wskazaniami podejrzenia zarażenia się koronawirusem są kierowane na badania lekarskie.