Władze 3,5-milionowego Urumczi zamknęły w czwartek wieczorem (16 lipca) jedyną linię metra, ograniczyły przyloty i wyloty z miejscowego lotniska. W piątek (17 lipca) odwołano ponad 600 rejsów, czyli ponad 80 proc. wszystkich zaplanowanych na ten dzień - wynika z danych firmy Variflight, przytaczanych przez agencję Reutera. Zakupowa panika Szybka reakcja władz zaskoczyła mieszkańców miasta. W supermarketach dochodziło do paniki zakupowej, ponieważ niektóre osiedla mieszkalne ogłosiły plany ograniczenia swobody wychodzenia - podał hongkoński dziennik "South China Morning Post", powołując się na informacje z mediów społecznościowych. U kogo wykryto infekcję? Środki te podejmowane są w odpowiedzi na wykrycie zakażenia koronawirusem u 24-letniej kobiety, u której wystąpiły objawy choroby. Później infekcję potwierdzono również u trojga osób z jej otoczenia, choć osoby te nie miały objawów. W czwartek w prowincji Zhejiang na wschodzie Chin potwierdzono zakażenie koronawirusem u biznesmena, który przybył z Sinciangu. Jego również zaliczono do przypadków bezobjawowych. Przypadek 24-letniej kobiety to jedyny nowy lokalny przypadek COVID-19 zgłoszony w piątek przez chińskie służby medyczne. Zachorowania potwierdzono również u dziewięciu osób, które powróciły lub przybyły z zagranicy - podała państwowa komisja zdrowia w dziennym sprawozdaniu. Poprzedniej doby zgłoszono także pięć infekcji bezobjawowych, których w Chinach nie zalicza się do "potwierdzonych przypadków" COVID-19. Od początku pandemii w Chinach kontynentalnych odnotowano łącznie 83 622 zachorowania. Oficjalny bilans zgonów nie zmienił się i wynosi 4634 - wynika ze sprawozdania komisji. Z Kantonu Andrzej Borowiak *** Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: Polska na tle świata Sytuacja w poszczególnych krajach Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców