Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Koronawirus. Ratownik medyczny okradziony w czasie dyżuru

Kiedy ratownik medyczny Marcin Borkowski pełnił dyżur w piątek (16 października), ktoś ukradł mu prywatne auto. Mężczyzna po powrocie do domu zauważył, że samochód zniknął. - W środku był fotelik dla mojego dwuletniego synka, dokumentacja medyczna ze szpitala, a także jakieś drobne przedmioty - relacjonuje poszkodowany pracownik służby zdrowia.

Marcin Borkowski
Marcin Borkowski/Polsat News

Marcin Borkowski od wielu lat pracuje jako ratownik medyczny w Warszawie - nie tylko etatowo, ale również jako wolontariusz. Swój prywatny skuter przerobił nawet na moto-ambulans, którym czasami dociera do pacjentów.

Pojazd wykorzystał m.in. podczas czerwcowego wypadku, kiedy autobus komunikacji miejskiej spadł z mostu.

- Był jednym z pierwszych ratowników na miejscu. Dodatkowo w wolnym czasie pan Marcin nagrywa filmy, na których pokazuje, jak udzielać pierwszej pomocy - mówiła Milena Bobrowska, reporterka Polsat News. - Teraz sam potrzebuje pomocy, ktoś ukradł jego auto - dodała.

"Było mi bardzo przykro"

- Byłem na patrolu od godziny 20 do północy. Po powrocie do domu zobaczyłem, że nie ma mojego prywatnego auta - powiedział Marcin Borkowski. - Było mi bardzo przykro - przyznał.

- W środku był fotelik dla mojego dwuletniego synka, dokumentacja medyczna ze szpitala, a także jakieś drobne przedmioty - opowiadał.

W aucie były także trzy apteczki, o których chciał opowiedzieć internautom.

Wiele osób chce pomóc

Borkowski swoimi materiałami instruktarzowymi chce odciążyć służbę zdrowia, która w czasie pandemii COVID-19 ma na co dzień wiele pracy. Dlatego uczy podstaw udzielania pierwszej pomocy i podkreśla, by nie wzywać ambulansu do przypadków, które nie potrzebują interwencji służb ratunkowych. 

- Pan Marcin otrzymał już mnóstwo wiadomości od osób, które go wspierają i chcą pomóc. Ale samochodu nie udało się jeszcze odzyskać - powiedziała reporterka Polsat News.

Polsat News

Zobacz także