Prowadzący program "Gość Wydarzeń" Bogdan Rymanowski zwrócił uwagę, że w środę (2 grudnia) liczba zakażonych przekroczyła milion. Pytał, czy to oznacza, że z wirusem mogło mieć kontakt około 10 mln ludzi, czyli 25 proc. populacji. - Trochę mniej, około 9 mln, takie są szacunki. Przy takim tempie wraz z wyszczepianiem i zmianą warunków atmosferycznych, można być z dużym prawdopodobieństwem pewnym, że epidemia wygaśnie z nadejściem lata. Pytanie, czy powróci z następną jesienią - zaznaczył prof. Flisiak w Polsat News. - Wiele zależy od niewiadomych. Jedną z nich jest zachowanie wirusa. Nie wiemy, czy w genomie wirusa nie zajdą zmiany, które spowodują odmienną reakcję w stosunku do osób, które zostały zaszczepione czy nabyły odporność, to jest czy będą chorowały osoby, które były wcześniej zakażone - mówił. - Wierzę, że nawet jeżeli nie wszyscy będą chcieli się zaszczepić, to uzyskamy tę odporność populacyjną - dodał. "To nie jest coś, co pojawiło się w tym roku" Pytany, czy sam zdecydowałby się zaszczepić, prof. Flisiak przekonywał, że badania nad szczepionką trwały całe lata. - Platformy, na których stworzono szczepionki, były wcześniej testowane przy okazji SARS i eboli. Jednak tamte epidemie trwały zbyt krótko, żeby można było przeprowadzić pełen cykl trzech faz badań klinicznych. Ta epidemia pozwoliła na dokończenie programów badań - wyjaśnił w programie "Gość Wydarzeń". - To nie jest coś, co pojawiło się w tym roku i jest eksperymentem przeprowadzanym na społeczeństwie - dodał. Zobacz też: Szczepienia przeciw COVID-19 w Polsce. Kiedy? Dla kogo? Jak się zapisać?Ekspert zwrócił uwagę, że spada liczba zarejestrowanych pozytywnych wyników, nie tylko dlatego, że ludzie nie chcą poddawać się testom. - Od około tygodnia notujemy zmniejszony napór osób na tyle chorych, które decydują się wezwać pogotowie i zostają przewiezienie do szpitala - mówił. Premier podkreślał na środowej konferencji prasowej, że aby przyszły rok był "ostatnim rokiem koronawirusa", trzeba przestrzegać zasad bezpieczeństwa oraz przeprowadzić proces szczepień. - Szczepionki będą darmowe, dobrowolne i dwudawkowe - powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej. Jak dodał, na szczepienie zarejestrować się będzie można przez internet. W pierwszej kolejności szczepione będą cztery grupy Polaków.