Koronawirus. Nowy Jork: Niebezpieczne skutki pandemii
Amerykańskie ministerstwo zdrowia informuje, że skutki izolacji i stresu spowodowane epidemią są równie niebezpieczne jak sam wirus. W Nowym Jorku w czasie pandemii ponad pięć tysięcy osób zmarło na choroby niespowodowane wirusem, przede wszystkim na zawały serca i udary mózgu.

Doktor Oxiris Barbot, nowojorska komisarz do spraw zdrowia, stwierdziła, że stres i strach również stanowią zagrożenie dla ludzkiego organizmu.
Lęk przed zakażeniem korowirusem powoduje, że część ludzi obawia się szpitala, nie przychodzą na umówione zabiegi i kontrolne wizyty. Boją się również dzwonić po karetkę pogotowia.
Sytuację pogarsza galopujące bezrobocie, które również sprawia, iż ludzie czują się zagrożeni. "Ponad 33 mln Amerykanów jest bez pracy i połowa z nich straciła ubezpieczenie medyczne" - mówi prof. Ateev Mehrotra z Uniwersytetu Harvarda. Pobyt w szpitalu i wizyta u lekarza wiążą się z dużymi kosztami. Również amerykańscy psycholodzy i psychiatrzy informują, że stracili kontakt z wieloma pacjentami wymagającymi stałej opieki. To, jak podkreśla dr Oxiris Barbot, doprowadza do rosnącej fali samobójstw i przemocy.
Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: