Rządowe dane dotyczące COVID-19 przetwarzają dwie firmy: Palantir amerykańskiego miliardera Petera Thiela i Faculty - brytyjski startup zajmujący się sztuczną inteligencją. Frimy otrzymały szczegółowe dane o każdym z chorych na Wyspach, co budzi obawy dotyczące bezpieczeństwa tych wrażliwych informacji. NHS - brytyjska służba zdrowia - wskazuje jednak, że wszystkie te dane zostały zanonimizowane. Dzięki projektowi członkowie rządu będą mieli wgląd w aktualizowane na żywo dane dotyczące hospitalizacji, liczby łóżek "zakaźnych" czy zapotrzebowania na respiratory. Program ma pomóc w kierowaniu dostępnego sprzętu tam, gdzie jest to potrzebne. Co więcej, częścią projektu będzie także opracowywanie modeli przebiegu epidemii w kolejnych etapach. Jak zauważa "Guardian", Faculty zarządzane jest przez Marca Warnera. Jego brat Ben to bliski współpracownik Dominica Cummingsa, najważniejszego doradcy Borisa Johnsona. Ben Warner opracowywał na zlecenie Cummingsa oparte na sztucznej inteligencji modele wyborcze podczas referendum "brexitowego" w 2016 r., a także podczas wygranych przez konserwatystów wyborów w 2019 r.