Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Koronawirus na świecie. Włoscy naukowcy: Maseczki i dystans redukują siłę wirusa 1000 razy

Używanie maseczek we właściwy sposób (staranne zakrywanie nosa i ust) oraz zachowywanie dystansu społecznego obniża siłę koronawirusa 1000 razy w przypadku kontaktu z patogenem - ustalili włoscy naukowcy. Ich zdaniem to jest wyjaśnienie lżejszego przebiegu COVID-19 w czasie obowiązywania obostrzeń sanitarnych.

Koronawirus we Włoszech, zdjęcie ilustracyjne
Koronawirus we Włoszech, zdjęcie ilustracyjne/NICOLA FOSSELLA/PAP/EPA

Rezultaty badań klinicznych, przeprowadzonych w szpitalu Sacro Cuore Don Calabria w miejscowości Negrar na północy Włoch, zostały opublikowane w środę we włoskich mediach. Zamieszczono je też w międzynarodowym piśmie naukowym "Clinical Microbiology and Infection".

Analizie poddano 373 przypadki COVID-19, stwierdzone na pogotowiu między 1 marca a końcem maja. U każdego pacjenta w testach zbadano poziom wiremii, czyli ilość wirusa - wyjaśniły koordynatorki badań Dora Buonfrate i Chiara Piubelli, cytowane przez agencję ADNKronos.

Jak dodały, następnie monitorowano każdego pod kątem tego, jak ciężki był przebieg i objawy choroby wywołanej przez koronawirusa.

Kontakt z mniejszą dawką wirusa

Jak wynika z ich ustaleń, wraz z obniżeniem się szerzenia SARS-CoV-2 dzięki stosowanym środkom ochrony równolegle obniżyła się o 1000 razy siła wirusa wykrytego u pacjentów.

Badania pokazały, że chorzy przywiezieni do szpitala w maju, a więc w okresie niskiego narażenia na zakażenie z powodu lockdownu i restrykcji oraz nakazu stosowania środków ochrony, byli w kontakcie z mniejszą "dawką" wirusa i mieli go mniej w organizmie w porównaniu z pacjentami hospitalizowanymi w marcu.

To dzięki temu - według naukowców - osoby zakażone późną wiosną, gdy obowiązywały ścisłe restrykcje, miały lżejszy przebieg COVID-19 i występowało u nich mniejsze prawdopodobieństwo powikłań. Dzięki temu spadł wtedy odsetek chorych na oddziale intensywnej terapii.

To zdaniem badaczy najdobitniej wskazuje, jak istotne jest rygorystyczne przestrzeganie nakazu noszenia maseczek i dystansu społecznego.

Prof. Horban: Problem w tym, żeby lekarstwo nie było gorsze od choroby/RMF FM/RMF
PAP

Zobacz także