Koronawirus na Śląsku. Wiceminister: Sytuacja wydaje się opanowana
Badania górników na Śląsku trwają, jednak drugi etap badań, którym są oni obecnie poddawani pokazuje, że wirus wykrywany jest jedynie u pojedynczych osób. Sytuacja wydaje się więc opanowana, a pod koniec tego tygodnia liczba nowo wykrytych dziennych przypadków być może spadnie poniżej stu - zauważył w rozmowie w TVP Info wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Wiceminister zaznaczył, że z ponownych badań, które są teraz wykonywane u górników, których w pierwszym przeprowadzanym teście nie wykryto obecności koronawirusa wynika, że wśród nich zakażeń jest niewiele. "To pojedyncze przypadki, czyli ta sytuacja jest w tej chwili opanowana" - powiedział.
Dodał, że w tym tygodniu testowane są rodziny górników, u których wykryto infekcję COVID-19. Do pracy wracają też górnicy, u których nie potwierdzono wirusa w dwukrotnie przeprowadzonym badaniu, "czyli de facto kopalnie zaczną normalnie pracować".
"W ciągu dwóch, trzech dni ta ilość nowych przypadków na Śląsku, a dokładnie nowych przypadków z kopalń zdecydowanie spadnie. Więc myślę, że pod koniec tygodnia być może tych nowych zachorowań w całym kraju będzie poniżej stu" - powiedział.
W niedzielę informowano, że liczba pracowników kopalń, u których badania potwierdziły zakażenie koronawirusem wzrosła do 2 tys. 244 wzrosła. To 1 tys. 268 pracowników Polskiej Grupy Górniczej, 497 z Jastrzębskiej Spółki Węglowej i 479 z kopalni Bobrek.

